Podróż „stopem” zakończyła się gwałtem
Data publikacji 09.07.2006
Łukowscy policjanci zatrzymali ...
Po 6 godzinach intensywnych czynności łukowscy policjanci ustalili i zatrzymali 26 letniego mężczyznę, podejrzanego o gwałt.
30 letnia mieszkanka powiatu łukowskiego postanowiła wybrać się do Warszawy. Kobieta spóźniła się na porannego busa i żeby nie tracić czasu na oczekiwanie na następne połączenie wyszła na tzw. okazję. Kiedy stała na poboczu zatrzymał się koło niej samochód, którego kierowca zaoferował się, że dowiezie ją do Siedlec. W trakcie jazdy mężczyzna nie odzywał się. Kiedy dojeżdżali do kompleksu leśnego Kryńszczak poinformował ją, że w aucie jest jakaś awaria i musi zjechać na parking. W tym momencie 30 latka poczuła się zagrożona. Kiedy samochód zatrzymał się, wyskoczyła z niego i próbowała uciekać. Jednak mężczyzna dogonił ją, siłą wsadził do pojazdu, po czym zgwałcił. Następnie odjechał pozostawiając kobietę na parkingu. 30 latka o wszystkim powiadomiła policję. W trakcie podjętych czynności już w południe ustalono, że podejrzanym o dokonanie gwałtu jest 26 letni mieszkaniec Łukowa. Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w Pomieszczeniu dla Osób Zatrzymanych KPP Łuków.
Apelujemy o rozwagę i rozsądek. Najlepiej podróżujmy w towarzystwie, a jeżeli jest to nie możliwe to w autobusach siadajmy jak najbliżej kierowcy zaś w pociągu w przedziale, w którym znajduje się rodzina z małymi dziećmi. Unikajmy korzystania z przygodnych środków lokomocji. Nigdy nie mamy pewności jak zachowa się kierowca czy np. w przypadku kobiet oferując pomoc nie będzie chciał wykorzystać sytuacji.