Pies pogryzł dziewczynkę
Data publikacji 05.07.2006
Do 3 lat pozbawienia wolności grozi za narażenie na niebezpieczeństwo utraty ż
Do zdarzenia doszło wczoraj na ulicy Moniuszki w Tomaszowie Lubelskim 5-letnia Sylwia mieszkająca po sąsiedzku przyszła do kolegi, również 5 latka, na podwórko, aby się z nim pobawić. Posesja, na której się bawili jest ogrodzona, lecz w wielu miejscach są w niej otwory, przez które może wejść dorosły pies. Na posesji stoi czterorodzinny dom. Bawiące się dzieci obserwowała babcia chłopca, która się nim, na co dzień opiekuje. Babcia ma psa suczkę, do której w amory przychodził pies mieszaniec, którego kobieta w chwili, kiedy się pojawiał odganiała.. Kiedy na podwórku nie było intruza babcia na chwile spuściła dzieci z oczu i weszła do mieszkania. W tym momencie usłyszała pisk dziecka. Okazało się, że pies wrócił i pogryzł Sylwię po twarzy. Jej kolega powiedział, że Sylwia chciała go pogłaskać. Dziewczynkę natychmiast przewieziono karetką do szpitala gdzie założono jej na twarzy 10 szwów. Poza tym czuje się dobrze.
Policja już ustaliła właściciela psa, który bezpańsko spacerował po mieście i pogryzł dziecko. Pies jest szczepiony mimo to pozostał na obserwacji. Właścicielowi psa grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności za narażenie człowieka ( w tym przypadku Sylwii) na bezpośrednie niebezpieczeństwo utraty życia albo ciężkiego uszczerbku na zdrowiu, może także zapłacić 250zł grzywny za nie zachowanie zwykłych środków ostrożności przy trzymaniu zwierzęcia.
Okres wakacyjny to czas, kiedy dzieci częściej narażone są na różnego rodzaju niebezpieczeństwa. Dlatego trzeba zwracać na nie szczególną uwagę. Na to gdzie są i co robią. Ten obowiązek spoczywa zarówno na rodzicach i opiekunach prawnych, jaki i osobach, którym powierzamy pod opiekę nasze pociechy.
Apelujemy do wszystkich, aby przekazywali swoim pociechom jak bronić się przed atakiem psa. Pamiętajmy: - nie należy zbliżać się do obcego psa, nawet, jeśli wydaje się być przyjazny, nie należy go głaskać, - jeżeli pies zaatakuje dobrze jest odgrodzić się od niego np. kurtką, tornistrem, rowerem czymś, co mamy pod ręką, - jeśli pies zdoła nas przewrócić trzeba zwinąć się w kłębek przyjmując tzw. postawę żółwia - z twarzą do ziemi.