Aktualności

Niecodzienna interwencja

Data publikacji 24.06.2006

"Czarny Filemon" ugryzł policjanta...

Czarny Filemon ugryzł policjanta w rękę.
 
Niecodzienna interwencja miała miejsce dzisiaj nad ranem na ul. Muzycznej w Lublinie. Około godz. 3.00 dyżurny został powiadomiony o tym, że na trawniku leży kobieta. Kiedy policjanci przyjechali na miejsce zauważyli idącą chodnikiem kobietę z psem. Szła chwiejnym krokiem, na widok radiowozu zaczęła machać rękami i krzyczeć. Okazało się, że jest to sama osoba, kilka chwil wcześniej leżała na trawniku. Kiedy stróże prawa poprosili ją o podanie danych osobowych kategorycznie odmówiła i zaczęła wykrzykiwać pod ich adresem różne wulgaryzmy. Czuć było od niej wyraźną woń alkoholu. Po pewnym czasie kobieta zdecydowała się podać interweniującym swoje imię i nazwisko. Nazywam się Czarny Filemon oświadczył i ruszyła w dalszą drogę. Kobieta nie reagowała na polecenia policjantów, przez cały czas idąc z psem w kierunku ul. Narutowicza. Tam wpuściła psa na jedną z klatek schodowych, poczym znów zaczęła obrzucać policjantów wyzwiskami. Kiedy jeden z nich próbował ją uspokoić ugryzła go w  rękę w okolice nadgarstka. Kobieta po wcześniejszym przebadaniu w szpitalu została przewieziona do Pomieszczeń dla Osób Zatrzymanych. Odmówiła poddaniu się badaniu na zawartość alkoholu w wydychanym powietrzu. Zarówno  w szpitalu, jaki i w czasie wykonywania z nią czynności w Komendzie Miejskiej Policji w Lublinie zachowywała się agresywnie i wobec wszystkich używała słów wulgarnych. Jak ustalili policjanci zatrzymany „ Czarny Filemon” to w rzeczywistości 40-letnia Ewa K. mieszkanka Lublina. Kobieta odpowie za znieważenie i naruszenie nietykalności funkcjonariuszy policji. Grozi jej za to do 3 lat pozbawienia wolności
Powrót na górę strony