Policjanci ustalili sprawczynię fałszywego alarmu
Data publikacji 16.06.2006
kłopoty będą mieli także rodzice
13 czerwca okazał się pechowy dla nastolatki z wioski pod Turobinem. Tego dnia ok. godz. 15.00 uczeń Państwowej Szkoły Muzycznej w Szczebrzeszynie odebrał na swój telefon komórkowy sms-a. Poprzez internetową bramkę sms anonimowy sprawca informował " W szkole muzycznej jest podobno bomba. (...) Zrób coś z tym. To nie są żarty." Przestraszony chłopiec natychmiast powiadomił Dyrektora Szkoły. Sygnał potraktowano bardzo poważnie informując niezwlocznie policjantów z miejscowego Posterunku. W porozumieniu z Dyrektorem szkoły podjęto decyzję o ewakuacji 25 osób przebywajacych w tym czasie w budynku. Na miejsce zdarzenia Dyżurny Komendy Miejskiej Policji w Zamościu skierował specjalną grupę policjantów. Wezwano również Straż Pożarną i Pogotowie. Policjanci przeszukali budynek szkoły oraz teren przyległy. Na szczęście alarm okazał się fałszywy. Ładunku wybuchowego nie odnaleziono. W czasie gdy jedni z policjantów poszukiwali ukrytej bomby inni zajęli się poszukiweniem sprawcy alarmu. Niedługo potem sprawca fałszywego alarmu został namierzony. Okazała się nią 16-latka, mieszkanka gm. Turobin, uczennica tejże szkoły. Jak tłumaczyła policjantom w tym dniu miała egzamin w szkole i bała się, że go nie zda. W chwili obecnej bardzo żałuje swojego postępowania. Wkrótce nastolatka stanie przed Sądem Rodzinnym i Nieletnich. Rodzice natomiast poniosą koszty akcji, którą wywołała ich "pomysłowa" córka.