Aktualności

35-letni gwałciciel zatrzymany.

Data publikacji 24.05.2006

Poznali się na czacie ...

Zatrzymaniem 35-letniego mężczyzny zakończyły się działania Policji, poszukującej sprawcy zgwałcenia nieletniej mieszkanki Lublina.
 
Dziś zostanie doprowadzony do prokuratury 35-letni lublinianin, który w dniu 20 maja br. w miejscowości Krężnica Jara doprowadził do obcowania płciowego 14-letnią dziewczynę. Poznał ją kilka miesięcy wcześniej za pośrednictwem Internetu. Podczas spotkania do którego doszło 20 maja ok. godz. 15.00 mężczyzna przewiózł swoim samochodem poznaną nastolatkę do podlubelskiej miejscowości, gdzie została przez niego zgwałcona. Do wszystkiego przyznała się matce następnego dnia. Powiadomiona Policja natychmiast przystąpiła do ustalania sprawcy przestępstwa. Zatrzymanym okazał się właściciel firmy komputerowej w Lublinie, w chwili zatrzymania w dniu 22 maja br. był zupełnie zaskoczony widokiem Policji. Przyznał, że na czacie internetowym rozmawiając z nastolatką, przedstawiał się jej jako 25-latek. Sprawca został przewieziony do prokuratury z wnioskiem zastosowanie tymczasowego aresztowania na okres trzech miesięcy. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.     
 
 
 
 
UWAGA,  Internet też może być niebezpieczny
Coraz więcej ludzi wykorzystując anonimowość jaką daje Internet próbuje nawiązywać różnego rodzaju kontakty. Przede wszystkim te najczęściej spotykane w komunikatorach - towarzyskich.   Niestety, nie wszystkie te osoby mają uczciwe zamiary. Część z nich za pomocą komputera najpierw próbuje nawiązać ”dobrą” znajomość, potem dowiedzieć się jak najwięcej o miejscu zamieszkania i zwyczajach osoby, z którą prowadzi korespondencję, a następnie umówić się z nią na spotkanie. I to właśnie spotkanie może skończyć się przykrym wydarzeniem, dlatego też w przypadku zawierania znajomości internetowych, zwłaszcza przez dzieci, muszą być przestrzegane podstawowe zasady bezpieczeństwa.
PAMIĘTAJ!!!
  • nigdy przez Internet nie podajemy swojego wieku, adresu miejsca zamieszkania,
  • nigdy przez Internet nie ujawniamy naszych codziennych stałych zwyczajów, np. kiedy i gdzie chodzimy  do szkoły, sklepu;
  • nigdy przy instalacji strony prywatnej na komputerze domowym, zwłaszcza do “czatów” czy grup dyskusyjnych nie podajemy swojego nazwiska, wieku, nr telefonu stacjonarnego, a zwłaszcza adresu z miejsca zamieszkania. Niestety, dla bezpieczeństwa musi wystarczyć NICK;
  • prowadząc korespondencję musimy pamiętać, że nigdy nie ma pewności, iż to, co przedstawia nam druga strona jest prawdą. Wiele osób tak naprawdę ukrywa swoje poglądy, nastawienie, skłonności, a zwłaszcza negatywne cechy swego charakteru. By zaś utrzymać kontakt i osiągnąć swój cel z pewnością starają się być bardzo przyjazne, popierają nasze poglądy i prezentują siebie w jak najlepszym świetle.
 
Szczególną ostrożność w takim kontakcie musimy zachować, gdy nasz korespondent zacznie nam bardzo wiele oferować nie oczekując nic w zamian: pomoc, wsparcie, mile spędzony czas u siebie w domu, czy u swoich znajomych, a nawet rzeczy materialne. Mogą to być próby wzbudzenia zaufania i uzyskania wiarygodności przez osoby, które nie mają uczciwych zamiarów.
 
 
Powrót na górę strony