Wczoraj policjanci Sekcji Kryminalnej KMP w Zamościu ujawnili nielegalna uprawę konopi w jednej w podzamojskiej miejscowości, którą prowadzono w zabudowaniach gospodarczych z wykorzystaniem zautomatyzowanego systemu nawadniania, ogrzewania, oświetlenia i wentylacji.
Na strychu domu mieszkalnego ujawniono suszące się rośliny konopi o łącznej wadze ok. 2 kg..
Jak ustalili zamojscy policjanci plantacja ta była zrobiona na wzór holenderski. Jej właściciel posiadał fachową literaturę niezbędną do produkcji narkotyków o najwyższej jakości. Zamontowane czujniki dbały 24 godziny na dobę o jak najlepsze warunki do uprawy konopi. Zintegrowany system elektroniczny kierowany przez komputer informował na bieżąco np. o kwasowości gleby, natężeniu oświetlenia, wentylacji pomieszczenia czy nawilgocenia powietrza. Cały ten kosztowny sprzęt zabezpieczyli policjanci w trakcie oględzin. Zabezpieczono także fachową literaturę ( w języku angielskim z tłumaczeniem na język polski), wagi elektroniczne, mikroskop, odczynniki chemiczne i inne przyrządy oraz zapiski zawierające prawdopodobnie odbiorców towaru. Według wstępnych ustaleń ta właśnie produkcja trwała co najmniej od jednego roku
Właścicielem nielegalnej uprawy okazał się 32-letni mieszkaniec Zamościa którym policja interesowała się już od dłuższego czasu. Uprawę prowadził na terenie posesji swojego 71-letniego ojca, bez jego wiedzy.
32-latek wraz ze swoją 20-letnią konkubiną, przy której znaleziono środki odurzające pochodzące z tej uprawy został osadzony w policyjnej izbie zatrzymań. W dniu dzisiejszym trafi przed oblicze sądu.