Policjanci z Lublina i Rzeszowa przeprowadzili wczoraj wspólne działania w jednym z nocnych klubów w miejscowości Pilźno woj. podkarpackie. Uwolnili dwie z przytrzymywanych dziewczyn, które prawdopodobnie wbrew własnej woli miały być wywiezione do Niemiec, a następnie sprzedane i zmuszane do uprawiania prostytucji.
Klub od jakiegoś czasu pozostawał pod obserwacją rzeszowskich policjantów. Mieliśmy informację, że przetrzymywane są w nim dziewczyny. Policjanci z Wydziału Kryminalnego KWP w Lublinie ustalili, że jedną z nich ma być 19-letnia mieszkanka naszego województwa. Wczoraj wieczorem do akcji wkroczyli policjanci. W lokalu były trzy młode kobiety, w wieku 19 i 25 lat oraz jedna 13-latka.
Dziewczyny miały być zmuszane do prostytucji. Często na spotkania wywożone były do pobliskich hoteli. Tam czekał na nie klient. Cena za świadczone przez nie usługi ustalona była najczęściej na kwotę 100zł. Według zapewnień "pracodawcy" za każde spotkanie miały dostawać około 60 zł. Rzeczywistość była jednak zupełnie inna. Niezależnie od ilości przyjętych panów dostawały dziennie 20zł. Za te pieniądze musiały się wyżywić.
Informację o nielegalnie funkcjonującej agencji otrzymaliśmy od jednej z przetrzymywanych tam dziewczyn - 19 latki na stałe mieszkającej w jednej z małych miejscowości w woj. lubelskim. Na początku października zaginięcie córki zgłosili na Policji rodzice. Dziewczyna pod koniec lipca bieżącego roku wyszła z domu z zamiarem dotarcia do koleżanki. Do domu już nie wróciła. Kontaktowała się z rodzicami tylko telefonicznie. Nie przekazywała im jednak żadnych informacji dotyczących miejsca przebywania. Na początku października jeden ze znajomych zaginionej otrzymał od niej za pośrednictwem sms wiadomość. Dziewczyna prosiła o pomoc. Chciała wrócić do domu. Była przerażona podsłuchała rozmowę, z której jasno wynikało , że jeszcze w październiku wraz z innymi dziewczętami będzie wywieziona z kraju. Najpierw wszystkie miały trafić do Gdańska, gdzie miał na nie prawdopodobnie czekać człowiek z wyrobionymi nowymi paszportami. Dalej trasa miała prowadzić do Niemiec. To właśnie tam miały być sprzedane do jednego z niemieckich klubów, w którym byłyby zmuszane do uprawiania prostytucji. Wczoraj dramat 19-latki zakończył się. Dziewczyna wróciła do domu, jej 13-letnia koleżanka umieszczona została przez rzeszowskich policjantów w Pogotowiu Opiekuńczym.
Podczas wczorajszych działań policjanci przeszukali klub. Natrafili m.in. na zeszyt, w którym notowane były wszystkie spotkania dziewczyn. W notesie zapisywane były także dokładne kwoty pieniędzy jakie inkasowane były za świadczone usługi seksualne.
Do policyjnej Izby Zatrzymań w Rzeszowie trafiła 25-letnia Agnieszka M. Młoda kobieta podejrzewana jest o ułatwianie i czerpanie korzyści z uprawiania nierządu. Czyn ten zagrożony jest karą do 10 lat pozbawienia wolności. Sprawa ta ma charakter rozwojowy. W dalszych ciągu pracują nad nią policjanci. Szukamy powiązań i wszelkich kontaktów wszystkich osób związanych z tą sprawą. Zapewne w niedługim czasie dojedzie do kolejnych zatrzymań. Śledztwo w tej sprawie prowadzą policjanci KWP w Rzeszowie.