Oszuści wykorzystują łatwowierność i naiwność ludzi. 4000 USD miało znajdować się w teczce , którą przyjął w zastaw za pożyczone 7.500 zł mieszkaniec Lublina.
2 września do jednego z mieszkań w Lublinie pukają młodzi ludzie - kobieta i mężczyzna podający się za obywateli Austrii. Opowiadają o wypadku do którego doszło rzekomo pod Puławami. Potrzebne są im pieniądze na reperację wozu. Proszą Lublinianina o pomoc. Kiedy wychodzą okazuje się , że walizka świeci pustkami.
Policja poszukuje sprawców - podajemy ich rysopisy: mężczyzna wiek około 30 lat, wzrost 180 cm, szczupła budowa ciała, włosy czarne , krótkie, twarz pociągła, ubrany w szarą marynarkę, beżową koszulę oraz ciemne spodnie.
Kobieta 30-35 lat, wzrost 170cm, średniej budowy ciała, twarz owalna, włosy krótkie, ubrana w szarą bluzkę i ciemną spódnicę. Oszuści mówili płynnie po niemiecku.
Jednocześnie apelujemy do wszystkich o rozwagę i rozsądek. Zanim zdecydujemy się na skorzystanie z tzw. "życiowej okazji" upewnijmy się, że nie padniemy ofiarą oszustów. Nie wpuszczajmy do mieszkań obcych osób bo po ich wyjściu może okazać się , że straciliśmy pieniądze lub inne wartościowe przedmioty.