24 lipca 1919 roku , po blisko 150 lat niewoli powołano Policje Państwową, która miała stać na straży bezpieczeństwa i porządku publicznego. Na czele policji stał Komendant Główny podległy Ministrowi Spraw Wewnętrznych.. Organizacja policji przystosowana została do podziału administracyjnego kraju i dzieliła się na komendy okręgowe - dzisiaj wojewódzkie, komendy powiatowe, komisariaty i posterunki stałe w gminach. W ciągu 20 lat stworzono instytucję policyjną uważaną za jedną z najlepszych. Polska policja była jednym z współzałożycieli Międzynarodowej Komisji Policji Kryminalnej (Interpolu) i organizowała międzynarodowe wystawy policyjne. 32513 funkcjonariuszy skutecznie strzegło porządku publicznego. Każdy nowo przyjęty policjant składał przysięgę według roty:
"Przysięgam Panu Bogu Wszechmogącemu na powierzonym mi stanowisku pożytek Państwa Polskiego oraz dobro publiczne mieć zawsze przed oczyma; Władzy zwierzchniej Państwa Polskiego wiernie dochować; wszystkich obywateli kraju w równym mając zachowaniu, przepisów prawa strzec pilnie, obowiązki spełniać gorliwie i sumiennie, rozkazy przełożonych wykonać dokładnie, tajemnicy urzędowej dochować. Tak mi Pan Boże dopomóż"
W doborze kadr do policji obowiązywały instrukcje określające przesłanki ideowo moralne oraz zasady doboru. Funkcjonariusz musiał się charakteryzować nieskazitelną przeszłością, wyrobieniem społecznym oraz właściwą postawą moralną i służbową. Cechować go miała dbałość zwłaszcza o dobro państwa i obywateli oraz poczucie odpowiedzialności oparte na pełnym zrozumienie doniosłości służby dla państwa. Zgodnie z ustawą z 1919 roku kandydat na policjanta musiał mieć ukończone 23 lata ale nie więcej niż 45. Rozporządzeniem Prezydenta RP z 1928 roku wiek osoby ubiegającej się o przyjęcie w szeregi policjantów uległ zmianie. Do Policji mogła być przyjęta osoba, która ukończyła 21 lat starsza niż 35 lat.
Podczas kampanii wrześniowej również policjanci stanęli do zbrojnej walki. Ponad 2000 policjantów zostało internowanych na Litwę i Łotwę, około 3000 poległo lub zostało zamordowanych, 12 000 dostało się do sowieckiej niewoli, z których większość trafiła do łagrów z których nie było powrotów. Po wkroczeniu do Polski oddziałów niemieckich i stworzeniu Generalnego Gubernatorstwa w służbie pozostało 9500 policjantów mundurowych oraz 1173 policjantów służby kryminalnej. Podstawowa formą pracy była służba patrolowa i wartownicza, nadzór nad ruchem ulicznym, służba przemysłowo-handlowa. Warunkiem podjęcia służby- oprócz kryterium wzrostu 1,65 - był wiek od 20 do 30 lat jednak przyjmowano kandydatów w wieku 18 - 40 roku życia
24.071944 roku PKWN wydał dwa dekrety dotyczące porządku i bezpieczeństwa publicznego. W pierwszym rozwiązano Policje Państwową, a drugim w jej miejsce powołano Milicje Obywatelską. W jej szeregach służbę podjęło 774 funkcjonariuszy Policji Państwowej.
Milicja Obywatelska istniała do kwietnia 1990 roku kiedy to powołano Policję.
Zgodnie z zapisami ustawy wstępujący w szeregi policjanci składają ślubowanie wg roty:
"Ja Obywatel Rzeczpospolitej, świadom podejmowanych obowiązków policjanta, ślubuję służyć wiernie narodowi, chronić ustanowiony Konstytucją Rzeczpospolitej Polskiej porządek prawny, strzec bezpieczeństwa państwa i jego Obywateli, nawet z narażeniem życia. Wykonując powierzone mi zadania, ślubuję pilnie przestrzegać prawa, dochować wierności konstytucyjnym organom Rzeczypospolitej Polskiej, przestrzegać dyscypliny służbowej oraz wykonywać rozkazy i polecenia przełożonych. Ślubuję strzec tajemnicy państwowej i służbowej, a także honoru, godności i dobrego imienia służby oraz przestrzegać zasad etyki zawodowej"
Dzisiaj o porządek i bezpieczeństwo w naszym województwie dba 5045 funkcjonariuszy wśród, których jest 456 kobiet.
Jak było kiedyś a jak jest dzisiaj. Katalog przestępstw nie uległ zmianie. Ówczesna policja również otrzymywała zgłoszenia o wypadkach drogowych, zabójstwach i rozbojach. Odnotowywano i odnotowuje się włamania oraz kradzieże. Tyle, że kiedyś sprawcy kradli wozy konne dzisiaj samochody. Obecnie giną telefony komórkowe, o których wtedy nawet nie marzono. Tak jak kiedyś tak i dzisiaj giną gołębie.
A jak będzie w przyszłości ? Czas pokaże.