Apelujemy o rozwagę i rozsądek na drodze
Minionej doby na drogach Lubelszczyzny doszło do 7 wypadków, w których 4 osoby zginęły, a 7 zostało rannych. Do tragicznych w skutkach wypadków drogowych doszło w powiecie bialskim, biłgorajskim. chełmskim i włodawskim. Właśnie rozpoczęła się długa i słoneczna majówka, ale jak pokazuje wczorajszy dzień piękna pogoda nie idzie w parze z bezpieczeństwem na drodze. Odrobina wyobraźni, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze.
Wczoraj na drogach Lubelszczyzny doszło do 7 wypadków drogowych, w których śmierć poniosło 4 osoby, a 7 zostało rannych. Do tragicznych w skutkach wypadków drogowych doszło wczoraj w powiecie bialskim, biłgorajskim. chełmskim i włodawskim.
Do pierwszego śmiertelnego wypadku drogowego, doszło wczoraj przed godziną 15:00 w miejscowości Michałki Kolonia. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierujący VW-em 42-latek, na łuku drogi, w trakcie manewru wyprzedzania dostawczaka, zderzył się z jadącym z przeciwka Audi oraz jadącą za nim Hondą. Drugim pojazdem kierował 52-latek, natomiast za kierownicą trzeciej osobówki siedziała 53-latka. W chwili wypadku kierowcy tych pojazdów byli trzeźwi. Potwierdziło to przeprowadzone badanie. Pomimo prowadzonej reanimacji życia 42-latka nie udało się uratować. W wyniku wypadku obrażeń ciała doznała kierująca Hondą.
Po godzinie 15:00 doszło do kolejnego śmiertelnego wypadku. W m. Wólka Petryłowska w powiecie chełmskim 60-latek kierując Hyundaiem po zjechaniu z drogi powiatowej w drogę gruntową potrącił pieszego, który nagle wtargnął na drogę wprost pod nadjeżdżający samochód. 60-letni pieszy po przewiezieniu do szpitala zmarł. Kierujący pojazdem był trzeźwy.
Z kolei w powiecie biłgorajskim około godziny 16:40 doszło do wypadku w Smólsku Dużym. 65-letnia rowerzystka została potrącona przez kierującego busem marki Renault. Niestety życia kobiety nie udało się uratować. 38-letni kierowca był trzeźwy.
Ostatni tragiczny wypadek miał miejsce około godziny 21:00 na drodze gminnej w miejscowości Orchówek. Kierujący pojazdem marki Cupra na łuku drogi stracił panowanie nad autem w wyniku czego uderzył w skarpę rowum, a następnie dachował. Strażacy z wnętrza samochodu pomogli wydostać się 18-letniemu powiatu garwolińskiego. Znajdował się on w stanie nietrzeźwości. Badanie alkomatem wykazało blisko 1,5 promila alkoholu w jego organizmie. Policjanci kilkanaście metrów od pojazdu ujawnili ciało 23-latka, który nie dawał oznak życia. Po podjętej reanimacji, zespół ratownictwa medycznego przewiózł mężczyznę do szpitala, gdzie pomimo udzielonej pomocy zmarł. Do szpitala trafił również 18-latek, który doznał ogólnych potłuczeń ciała. Pozostał na obserwacji. Do sprawy zatrzymaliśmy dwóch 20-latków z powiatu garwolińskiego, którzy również podróżowali Cuprą. Nie doznali oni obrażeń. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 4 mężczyzn z powiatu garwolińskiego w wieku od 18 do 23-lat przyjechało na majówkę do Okuninki. 18-latek pożyczył auto od ojca. Prawo jazdy miał od 9 dni.
Wyjaśniamy okoliczności wszystkich tych tragicznych w skutkach wypadków drogowych.
Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie rozsądku na drodze oraz jazdę zgodną z przepisami. Pamiętajmy, że niechronieni uczestnicy ruchu drogowego, to grupa szczególnie narażona na tragiczne skutki zdarzeń z ich udziałem.
Właśnie rozpoczęła się długa i słoneczna majówka, ale jak pokazuje wczorajszy dzień piękna pogoda nie idzie w parze z bezpieczeństwem na drodze. Odrobina wyobraźni, przestrzeganie przepisów ruchu drogowego i podstawowe zasady bezpieczeństwa z pewnością wystarczą, by uniknąć tragedii na drodze. Pamiętajmy, że przyjemność jazdy musi łączyć się z bezpieczeństwem.
podkomisarz Kamil Karbowniczek