Włamał się do kwiatomatu i... ukradł bukiet dla partnerki
25-latek z Zamościa chciał obdarować swoją partnerkę kwiatami. Jednak zamiast kupić je - wybił szybę w kwiatomacie i ukradł bukiet. Policjanci szybko go zatrzymali, odzyskali również skradzione kwiaty, które zdążył już wręczyć swojej partnerce. Podejrzany usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem i uszkodzenia mienia.
W miniony czwartek zamojscy policjanci otrzymali zgłoszenie o kradzieży z włamaniem do znajdującego się w Zamościu kwiatomatu. Pod osłoną nocy ktoś wybił w nim szybę i zabrał bukiet kwiatów o wartości 150 złotych.
Sprawą zajęli się zamojscy kryminalni i w ramach prowadzonych działań ustalili osoby biorące udział w tym zdarzeniu. Po kilku godzinach od zgłoszenia, do sprawy zostali zatrzymani dwaj mieszkańcy Zamościa w wieku 25 i 26-lat. Obaj trafili do policyjnego aresztu.
Policjanci odzyskali również skradziony bukiet, który jeden z nich zdążył już wręczyć swojej partnerce.
Na podstawie zgromadzonego materiału dowodowego jednemu z zatrzymanych przedstawiono zarzuty. Za kradzież z włamaniem i uszkodzenie mienia odpowie 25-latek. Właściciel kwiatomatu oszacował wartość poniesionych start na łączną kwotę 3650 złotych.
Podczas przesłuchania podejrzany przyznał się do winy. Teraz jego gest może go słono kosztować. Sprawa trafi do sądu, który zadecyduje o ostatecznym wyroku. Za kradzież z włamaniem kodeks karny przewiduję karę do 10 lat pozbawienia wolności, a za uszkodzenie cudzej rzeczy – do 5 lat.
aspirant sztabowy Dorota Krukowska-Bubiło