Grupa destrukcyjnych hakerów rozbita!
Data publikacji 14.02.2004
W ostatnim okresie czasu zaobserwowaliśmy wzmożoną aktywność złośliwych "hakerów", którzy zarażali komputery wirusem i przejmowali nad nim władzę. Ich działanie polegało m.in. na tym, że niszczyli witryny internetowe różnych podmiotów. Do rozsyłania swojego wirusa wykorzystali luki w programie Internet Explorer. Wykorzystując tę lukę rozsyłali wirus przez siebie nazywany "SD-DOS". Wirus był rozsyłany był przez pocztę elektroniczną, a aktywowany po kliknięciu adresu strony internetowej, która została przysłana pocztą. Po tym ci pomysłowi internauci mogli przejąć władzę nad naszym komputerem bez wiedzy użytkownika. Jeśli mieli na to ochotę mogli śledzić czynności jakie wykonuje użytkownik internetu. Jak twierdzą policjanci ze specjalnej grupy zajmującej się ściganiem przestępców komputerowych: na ekranie komputera podejrzanego wyświetlały się klawisze wciskane przez nieświadomego podglądania użytkownika, można było podejrzeć, kto jakich używa haseł, jakich dokonuje transakcji itp. Wszyscy podejrzani kontaktowali się pomiędzy sobą za pośrednictwem specjalnego kanału, do którego dostęp mieli wyłącznie jego członkowie, po wprowadzeniu specjalnie zakamuflowanego hasła. Mało tego, by utrudnić nam identyfikację, podejrzani porozumiewali się pomiędzy sobą specjalnym slangiem przez siebie stworzonym, którego znaczenie rozumiała tylko ta zatrzymana grupa ludzi.
Zatrzymani to mężczyźni w wieku od 16 do 23 lat w większości mieszkańcy Lublina, a także Warszawy i województwa dolnośląskiego. Udowodniliśmy im wysłanie wirusów na teren państw Zachodniej Europy (Niemcy, Włochy), a także USA. Mieli władzę nad około 800 komputerami na całym świecie. Podejrzana grupa traktując swoje zajęcia jako zabawę min. zablokowała witrynę internetową MPK w Lublinie narażają firmę na poważne straty finansowe. W wykryciu przestępców i popełnionych przestępstw pomogły policyjnej grupie różnego rodzaju instytucje specjalistyczne prowadzące usługi internetowe. Akcja zatrzymania przebiegła w tym samym czasie na terenie kilku miast w Polsce. Zatrzymani byli kompletnie zaskoczeni przybyciem policjantów, a w szczególności ich wiedzą o nich samych. Podczas składanych wyjaśnień bez wahania przyznali się do popełnionych przestępstw. Przy okazji policjanci zatrzymali 31 twardych dysków komputerowych, 12 jednostek centralnych komputera, 2 laptopy oraz 1.136 płyt CD-R zawierających skopiowane systemy operacyjne, programy użytkowe oraz gry komputerowe PC jak i do konsoli. Policjanci z grupy ścigającej przestępstwa komputerowe przestrzegają amatorów tego rodzaju zabawy: "każda akcja w internecie pozostawia ślady za pomocą, których można zrekonstruować ich destrukcyjne działania", a tym samym narazić się na odpowiedzialność karną. Wszystkim zatrzymanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 5.
Sprawę tą należy traktować jako rozwojową. W tej chwili trwają ustalania poszkodowanych osób i instytucji. Czeka nas mnóstwo pracy procesowej, która nam odpowie na liczne pytania, a w szczególności jakie straty swoim działaniem wyrządzili zatrzymani.
Jednocześnie przepraszamy wszystkich użytkowników, którzy mieli utrudniony dostęp do internetu w czasie trwania naszej akcji, ale było to niezbędne do zabezpieczenia dowodów w prowadzonej przez nas sprawie.