Starsza kobieta padła wczoraj ofiarą przebiegłych oszustów. Do zdarzenia doszło wczoraj około godz. 13.15 na ul. Puławskiej w Lublinie. Do idącej chodnikiem 76-letniej kobiety podjechał ciemny samochód, z którego wysiadło dwoje ludzi w średnim wieku. Nieznajomi zaczepili ją pytając gdzie jest pogotowie ratunkowe. Twierdzili, że mieszkają w Pradze, a ich znajomi mieli właśnie wypadek samochodowy, w którym uczestniczą dzieci. Prosili o pomoc. Mieli ze sobą rzekomo paczkę, której nie chcieli wozić ze sobą. Kobieta zabrała ich do swojego mieszkania przy ul. Szarych Szeregów. Po krótkiej rozmowie przez telefon nieznajomy stwierdził, iż potrzebują pożyczki dla znajomych w wysokości 1200zł, gdyż mają jedynie dolary. Aby to uwiarygodnić pokazał zwitek z pieniędzmi, który następnie włożył do kosmetyczki i położył na regale. Kobieta uwierzyła w dobre intencje oszustów wydając im 600zł. Pieniądze miały być zwrócone za kilka godzin. Oszuści przepadli pozostawiając, jak się później okazało kosmetyczkę ze zwitkiem papierów. Sprawcy byli w wieku około 40 lat. Mężczyzna ubrany elegancko na ciemno, ciemne włosy, kobieta włosy czarne, ciemny długi płaszcz.
Apelujemy, by nie wpuszczać do mieszkań nieznajomych osób. Oszuści stosują bowiem przeróżne metody w celu wyłudzenia pieniędzy. Jest to już kolejny przypadek podawania się przez oszustów za obcokrajowców potrzebujących pomocy. Podobny przypadek miał miejsce dwa dni wcześniej przy ul. Ogródkowej w Lublinie, gdzie pokrzywdzony mieszkaniec Lublina pożyczył przygodnie poznanemu mężczyźnie podającemu się za obywatela Węgier pieniądze w kwocie 8000zł. Czynności w tych sprawach wykonuje Komisariat IV policji w Lublinie.