Gang z Parczewa.
Data publikacji 04.12.2003
Postępowanie w tej sprawie było prowadzone przy ścisłej współpracy z policją Niemiecką. Policjanci z Niemiec pierwszych czterech sprawców zatrzymali w maju 2002 r. W czasie tej obławy wymknął im się przywódca gangu. Wpadł jednak kilka dni temu podczas włamania do samochodu. Posiadał wtedy paszport wystawiony na całkiem inne nazwisko. Nie udało mu się jednak przechytrzyć niemieckich stróżów prawa. Po zdaktyloskopowaniu podejrzanego ustalili jego personalia, a także bogatą już na terenie Niemiec przeszłość kryminalną. Informację o zatrzymaniu przywódcy gangu otrzymali policjanci z lubelskiego CBŚ. Posiadając informację o pozostałych członkach gangu (czynności w tej sprawie prowadzili od 3 lat) przystąpili do ich zatrzymania. W trakcie tych czynności podejrzani byli całkowicie zaskoczeni przybyciem policjantów. Jeden z nich posiadał paszport na inne nazwisko. Podczas przeszukania na poczet przyszłych kar zabezpieczono Mercedesa SL o wartości około 100 tyś złotych oraz sprzęt komputerowy.
Ustalono, że sprawcy przy pomocy swoich kolegów trudniących się przerzutem nielegalnych imigrantów przez tzw. zieloną granicę, przemycali samochody. Na specjalnych platformach przeciągali je przez granicę na Nysie Łużyckiej. Najprawdopodobniej samochody te na podrobionych dokumentach trafiały poza wschodnią granicę RP.
W dniu dzisiejszym Sąd Rejonowy w Lublinie zastosował wobec sprawców środki zapobiegawcze w postaci tymczasowych aresztowań na okres 3 miesięcy.
Jeden z podejrzanych zatrzymanych w Parczewie będzie odpowiadał za współkierowanie zorganizowaną grupą przestępczą dokonującą kradzieży z włamaniem, a drugi za udział w tej grupie przestępczej. Podejrzanym grozi kara pozbawienia wolności do lat 10.