6 października o ok. godz. 4.25 w mieszkaniu przy ul. Grodzkiej 15 w Lublinie wybuchł pożar.
Właściciele tego mieszkania wychowują troje jako rodzina zastępcza. W czasie pożaru wszyscy przebywali wewnątrz płonącego mieszkania. Powiadomiona przez sąsiadkę straż pożarna, ewakuowała z palącego się mieszkania dwoje dzieci i ich przybranych rodziców, z objawami ciężkiego zatrucia. Wszyscy trafili do szpitala. Trzecie dziecko po wyniesieniu z domu, prawdopodobnie na wskutek szoku, poszło do swojej rodzonej matki na ul. Firlejowską. Policjanci na miejscu ustalają przyczyny powstania pożaru.