Do jednego ze sklepów przy ul. Zamojskiej w Lublinie w dniu 24 kwietnia br. około godz. 12.00 zgłosił się mężczyzna podający się za kontrolera Państwowej Inspekcji Handlowej. Po pewnym czasie od wyjścia rzekomego kontrolera pracownica sklepu zorientowała się, że z jej torebki znajdującej się na zapleczu skradziono pieniądze w kwocie 6.300 Zł. Postępowanie z tej sprawie prowadzi Komisariat I Policji w Lublinie.
Zwracam się z apelem do wszystkich osób prowadzących działalność gospodarczą o rozwagę, w pierwszej kolejności należy się upewnić, czy mamy do czynienia faktycznie z osobą uprawnioną do kontroli, sprawdźmy jej legitymację, jeśli mamy wątpliwości, możemy wykonać telefon do właściwej miejscowo placówki kontrolującej, która potwierdzi nam, czy taka osoba faktycznie jest zatrudniona i czy powinna w tym miejscu wykonywać czynności kontrolne.