Pędził 157 km/h w obszarze zabudowanym. Tłumaczył, że "nie poczuł prędkości bo… ma dobre auto"
Wczorajsza praca policjantów z łęczyńskiej drogówki pozwoliła na wykluczenie z ruchu na kilka najbliższych miesięcy 25-letniego pirata drogowego, który jechał 157 km/h w terenie zabudowanym. Młody kierowca został ukarany mandatem w kwocie 2500 złotych i został obciążony 15 punktami karnymi. Policjantom tłumaczył się, że „….ma dobry samochód, dlatego nie poczuł tak dużej prędkości…”
Najczęstszą przyczyną wypadków drogowych, również tych ze skutkiem śmiertelnym, jest wciąż nadmierna prędkość. Dlatego mundurowi nie pobłażają kierującym, którzy lekceważą przepisy w zakresie ograniczenia prędkości.
Wczoraj przepisy w ruchu drogowym zdecydowanie zbagatelizował 25-latek. Policjanci z ruchu drogowego dokonując pomiaru prędkości w miejscowości Jaszczów zauważyli kierującego Audi, który wyprzedzał inne pojazdy z bardzo dużą prędkością. Na wyświetlaczu urządzenia pomiarowego pojawił się pokaźny wynik 157 km/h, co stanowiło przekroczenie dopuszczalnej prędkości aż o 107 km/h.
To rażące przekroczenie prędkości spotkało się z natychmiastową relacją ze strony mundurowych. Funkcjonariusze zatrzymali pirata drogowego. Kierującym okazał się 25 letni mężczyzna, który tłumaczył się, że „….ma dobry samochód, dlatego nawet nie poczuł tak dużej prędkości…”
Młody kierowca stracił na trzy miesiące prawo jazdy oraz został ukarany wysokim mandatem w kwocie 2500 złotych i obciążony 15 punktami karnymi.
młodszy aspirant Izabela Zięba