Wandal z zarzutami
Policjanci ze Świdnika zatrzymali 17-latka, który sprayem zdewastował elewacje budynków w mieście. Wandal w dodatku uszkodził dwie kamery monitoringu, które nagrywały niszczenie mienia. Mimo to, kryminalni zdemaskowali sprawcę. Zatrzymany wandal usłyszał łącznie sześć zarzutów, a spowodowane przez niego straty oszacowano na blisko 10 tysięcy złotych. Teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
W styczniu w świdnickiej komendzie zostało przyjęte zawiadomienie od pracownika Straży Miejskiej w Świdniku, o tym że nieznany, zamaskowany sprawca umyślnie zniszczył kamerę monitoringu miejskiego. Straty zostały oszacowane na kwotę ponad 2 tysiące złotych.
Policjanci prowadzący tę sprawę ustalili, że to nie jedyne przewinienie tej osoby. Okazało się, że ten sam młody mężczyzna w grudniu ubiegłego roku pomalował farbą kamerę monitoringu zamontowaną na jednym ze świdnickich bloków oraz elewację czterech budynków. Pokrzywdzeni oszacowali wartość strat na łączną kwotę blisko 10 tysięcy złotych.
Praca operacyjna policjantów pozwoliła na wytypowanie wandala. Okazało się, że jest to 17-letni mieszkaniec Świdnika. W czwartek zatrzymany nastolatek usłyszał zarzuty zniszczenia mienia, do których się przyznał. Teraz czego go rozprawa przed Sądem. Za zniszczenie mienia grozi mu kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
starszy aspirant Elwira Domaradzka