Strona używa plików cookies, aby ułatwić użytkownikom korzystanie z serwisu oraz do celów statystycznych. Jeśli nie blokujesz tych plików, to zgadzasz się na ich użycie oraz zapisanie w pamięci urządzenia. Pamiętaj, że możesz samodzielnie zarządzać cookies, zmieniając ustawienia przeglądarki. Brak zmiany ustawienia przeglądarki oznacza wyrażenie zgody.

Aktualności

Czujność córki uchroniła matkę przed oszustami

Data publikacji 26.01.2023

Do mieszkanki gminy Włodawa zadzwonił wczoraj oszust informując o spowodowanym przez syna wypadku drogowym z udziałem dziecka. By uwolnić się od aresztu kobieta miała przekazać 40 000 złotych. Córka, która usłyszała rozmowę od razu przekazała tą informację służbom. Zachowanie przez nią zdrowego rozsądku i czujności uchroniło matkę przed próbą oszustwa.

Wczoraj wieczorem na telefon stacjonarny mieszkanki gminy Włodawa zadzwonił oszust informując że dzwoni z telefonu policjanta. Przekazał po chwili, że  jej syn spowodował wypadek z udziałem dziecka. Warunkiem uwolnienia się od kary miała być zapłata pieniędzy w wysokości 40 000 złotych.

Na szczęście całą rozmowę kobiety słyszała mieszkająca z nią córka.  27-latka od razu zorientowała się, że to próba oszustwa i w celu zweryfikowania informacji zadzwoniła na Policję.

Jej przypuszczenia były jak najbardziej zasadne. Okazało się, że była to próba oszustwa. Szybka i prawidłowa reakcja 27-latki uchroniła oszczędności swoich rodziców.

Metoda "na wypadek" polega na wykonaniu przez oszusta telefonu do pokrzywdzonego i przedstawieniu się jako policjant lub kolega bliskiego członka rodziny. Rozmówca wymyśla historię o rzekomym wypadku, którego sprawcą jest osoba bliska ofierze, a jedynym ratunkiem uniknięcia kary jest przekazanie "poszkodowanemu w wypadku" znacznej sumy pieniędzy. Najczęściej pada informacja, że krewny nie może zgłosić się po pieniądze osobiście, ponieważ właśnie składa zeznania w komisariacie.

Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i ostrożności w kontaktach z osobami obcymi, szczególnie takimi, które namawiają nas do wypłacenia i przekazania pieniędzy. Pamiętajmy, że przez telefon każdy może być wnuczkiem, policjantem, urzędnikiem czy synem znajomego. Zawsze zachowujmy ostrożność i kierujmy się zasadą ograniczonego zaufania wobec rozmówców podających się za bliskich, potrzebujących wsparcia finansowego  lub innych osób, które zapewnią nas o chęci ochrony naszych oszczędności. W sytuacji, kiedy mamy podejrzenia zawsze dzwońmy na numer alarmowy 112.

aspirant sztabowy Kinga Zamojska-Prystupa

Powrót na górę strony