Aktualności

Oszukana metodą „na Blika”

Data publikacji 30.11.2022

Oszuści włamują się na konta portali społecznościowych. Podszywając się pod znajomych proszą o szybką pożyczkę poprzez udostępnienie kodu Blik. Gdy go otrzymają, wypłacają pieniądze z konta oszukanej osoby. W taki sposób 800 złotych straciła 39-latka przekonana, że pomaga koleżance w zapłaceniu za paczkę. Nie udostępniajmy obcym kodów Blik. Jeżeli ktoś poprosi o pożyczkę upewnijmy się, że nie jest to próba oszustwa.

39-letnia mieszkanka Dęblina powiadomiła wczoraj policjantów, że padła ofiara oszusta. Zareagowała na przekazaną jej za pomocą komunikatora społecznościowego wiadomość. Była przekonana, że autorka wiadomości jest jej znajoma, która z uwagi na problemy z zalogowaniem do swojej bankowości elektronicznej poprosiła o podanie kodu Blik. Znajoma pieniądze potrzebowała na opłacenie zamówienia.

39-latka  wygenerowała i przekazała  kod na kwotę 800 złotych. Następnie potwierdziła w swojej bankowości elektronicznej wypłatę powyższej kwoty. Gdy za kilka minut otrzymała z konta koleżanki na komunikatorze ponowną prośbę o pożyczkę nabrała podejrzeń. Skontaktowała się telefonicznie ze znajomą. Okazało się, że ktoś włamał się na konto koleżanki i podszywając się pod nią wysyłał wiadomości z prośbą o pożyczkę. Pokrzywdzona zgłosiła sprawę w banku i na policję, jednak oszuści zdążyli już wypłacić pieniądze w jednym z bankomatów na terenie kraju.

Dęblińscy policjanci prowadzą postępowanie w tej sprawie. Nie reagujmy zbyt pochopnie na prośby o pożyczki przesyłane komunikatorami przez rzekomych znajomych. Najpierw sprawdźmy ich wiarygodność. Telefon do znajomego wystarczy, aby zorientować się w sytuacji, dowiedzieć się prawdy i nie zasilać konta oszustów. W takich sytuacjach stosujmy zasadę ograniczonego zaufania i nie udostępniajmy obcym osobom kodów Blik.

aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak

Powrót na górę strony