Śmiertelne zatrucie tlenkiem węgla
Zatrucie tlenkiem węgla było prawdopodobną przyczyną śmierci 38 letniego tomaszowianina. Służby ratunkowe zaalarmowała zaniepokojona brakiem kontaktu z mężczyzną rodzina. Po siłowym wejściu do środka mieszkania, odnaleziono nie dającego oznak życia mężczyznę. Trwa wyjaśnianie szczegółowych okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Wczoraj po godzinie 23 policjanci tomaszowskiej jednostki zostali skierowani do jednego z mieszkań na terenie miasta, gdzie według zgłoszenia może przebywać osoba która prawdopodobnie straciła przytomność. Służby zaalarmowała rodzina 38-latka, zaniepokojona brakiem kontaktu z mężczyzną.
Z uwagi na to, że drzwi do mieszkania były zamknięte od wewnątrz, Straż Pożarna dokonała siłowego wejścia do środka. W mieszkaniu zastano nie dającego oznak życia 38-latka. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną śmierci mężczyzny było zatrucie tlenkiem węgla wydobywającego się z piecyka gazowego, którego wysokie stężenie w mieszkaniu stwierdzili będący na miejscu strażacy.
Prowadzone w tej sprawie śledztwo wykaże szczegółowe okoliczności tego nieszczęśliwego zdarzenia, a ostateczna przyczyna śmierci mężczyzny będzie znana po przeprowadzonej sekcji zwłok.
Przypominamy, że czad (tlenek węgla) to silnie toksyczny gaz, który jest bezbarwny i bezwonny. Człowiek nie jest w stanie go wyczuć ani zobaczyć. W odpowiednim stężeniu potrafi najpierw uśpić, a potem zabić ofiarę w kilkanaście minut. Dlatego tak ważne jest utrzymaniu w należytym stanie technicznym wszystkich urządzeń wykorzystywanych do ogrzewania mieszkań. Pamiętajmy o corocznym przeglądzie pieców oraz instalacji kominowych i wentylacyjnych.
młodszy aspirant Małgorzata Pawłowska