Tłumaczył, że jechał tylko na grób matki
Niemal 2 promile alkoholu miał w organizmie 37-latek, który w takim stanie kierował samochodem. W rozmowie z mundurowymi nie negował spożywania alkoholu i twierdził, że jechał tylko na grób matki. Dodatkowo okazało się, że posiada aktualny zakaz kierowania pojazdami mechanicznymi.
Wczoraj kilka minut po godzinie 14:00 policjanci radzyńskiej drogówki zatrzymali do kontroli drogowej w miejscowości Bezwola kierującego Daewoo Lanos. Za kierownicą siedział 37-letni mieszkaniec gminy Wohyń, który jak twierdził wybrał się na grób matki. W trakcie wykonywanych czynności mundurowi wyczuli woń alkoholu, a przeprowadzone badanie stanu trzeźwości wykazało, że mężczyzna ma w organizmie niemal 2 promile alkoholu. Dodatkowe po sprawdzeniu kierującego w policyjnych systemach okazało się, że posiada aktualny zakaz kierowania pojazdami obowiązujący do lutego 2026 roku.
Teraz amator jazdy "na podwójnym gazie" za swoje czyny odpowie przed sądem. Kodeks karny za jazdę w stanie nietrzeźwości w okresie obowiązywania zakazu prowadzenia pojazdów przewiduje karę pozbawienia wolności do 5 lat. Dodatkową konsekwencją jest fakt, że mężczyzna będzie musiał zapłacić co najmniej 10 tysięcy złotych świadczenia pieniężnego na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym oraz Pomocy Postpenitencjarnej.
starszy aspirant Piotr Mucha