Weszła w podesłany link i straciła 4 tysiące złotych
4 tysiące złotych straciła 28-latka, która za pośrednictwem portalu aukcyjnego chciała sprzedać koszulę męską. Oszust podający się za osobę zainteresowaną zakupem przesłał link do rzekomego potwierdzenia transakcji i odbioru płatności. Kobieta w link kliknęła i zalogowała się na spreparowaną stronę bankowości elektronicznej. Przestępca przechwycił te dane i wypłacił z jej konta pieniądze. Apelujemy o ostrożność w sieci.
Ryccy policjanci prowadzą postępowanie w sprawie oszustwa, którego ofiarą padła 28-letnia mieszkanka powiatu ryckiego. Kobieta wystawiła na jednym z portali ogłoszeniowych do sprzedaży koszulę męską za 20 złotych. Osoba zainteresowana zakupem nawiązała kontakt ze sprzedającą poprzez portal na którym wystawione było ogłoszenie.
Osoba ta poprosiła 28-latkę o podanie numeru telefonu w celu zatwierdzenia kupna koszuli. Kobieta wykonała polecenie oszusta i następnie na swój telefon otrzymała link, który otworzyła. W dalszej kolejności zaakceptowała zamówienie i została przekierowana na stronę „swojej” bankowości internetowej. Zatwierdziła przesłany jej smsem kod. Kobieta sądziła, że loguje się do swojej bankowości elektronicznej. Gdy uwierzytelnianie transakcji przedłużało się, zalogowała się do swojego banku przez właściwą stronę i wówczas ujawniła, iż jej rachunek bankowy został obciążony na kwotę 4000 złotych. Niestety przestępca zdążył już wypłacić pieniądze w jednym z bankomatów na terenie kraju.
Przypominamy o zachowaniu ostrożności podczas transakcji finansowych. Nigdy nie korzystajmy z linków podsyłanych przez nieznajomych. Pamiętajmy, że logując się na podesłaną nam, fałszywą stronę banku umożliwiamy oszustom wykonywanie różnych operacji bankowych na naszych kontach. Nie dajmy się oszukać! Nie wchodźmy w linki z niepewnych źródeł!
aspirant sztabowy Agnieszka Marchlak