Oszukany na prezentacji handlowej
66-latek z pow. łęczyńskiego po pokazie sprzętu rehabilitacyjnego podpisał umowę obciążającą go na kwotę blisko 12 tysięcy złotych. Gdy senior zorientował się, że został oszukany i chciał zrezygnować, przedstawiciele wmówili mu, że nie ma możliwości odstąpienie od umowy i za wszystko będzie musiał zapłacić.
Zazwyczaj wszystko zaczyna się niewinnie od rozmowy telefonicznej, podczas której "przedstawiciele handlowi" zapraszają na pokaz sprzętu leczniczego. Adresatami są głównie osoby starsze. Później następuje spotkanie, gdzie elegancko ubrani przedstawiciele przy ciastku i kawie prezentują towar. Kolejno, gościom wręcza się nagrody oraz odbywa się losowanie upominków czy specjalnych rabatów. Zaś na końcu podpisywana jest umowa nieznanej treści obciążająca kupującego na dużą kwotę.
Niestety z takimi nieuczciwymi praktykami spotkał się wczoraj 66-latek, który wczoraj uczestniczył w pokazie sprzętu rehabilitacyjnego organizowanego w Łęcznej. Mężczyzna wziął udział w loterii, w której rzekomo wygrał rabat w wysokości 290 złotych, co miało stanowić cenę zakupu sprzętu rehabilitacyjnego. Aby dopełnić formalności od razu dostał do podpisania dokumenty. Mężczyzna nie posiadał przy sobie okularów i nieświadomy podstępu podpisał wszystkie dokumenty. Po chwili dowiedział się, że za zakupiony sprzęt będzie musiał zapłacić blisko 12 tysięcy złotych. Gdy senior zorientował się, że został oszukany i chciał zrezygnować, przedstawiciele wmówili mu, iż nie ma możliwości odstąpienie od umowy i za wszystko będzie musiał zapłacić. Następnie mężczyzna niezwłocznie zgłosił się po pomoc do łęczyńskich policjantów.
Policja przestrzega przed zawieraniem umów, szczególnie gdy nie wiemy, co w nich jest oraz przed przekazywaniem nieznanym osobom danych osobowych. Przypominamy, iż każda osoba zawierająca umowę na pokazie, może odstąpić od zakupu w ciągu 14 dni.
młodszy aspirant Izabela Zięba