Tragiczne zdarzenia nad wodą w powiecie łęczyńskim!
Wczoraj nad jeziorem Łukcze utopił się 55-latek z Łęcznej. Z kolei na rzece Wieprz w miejscowości Ciechanki Krzesimowskie nadal trwa akcja poszukiwawcza za zaginionym 33 latkiem. Apelujemy o rozsądek i wyobraźnię podczas pobytu nad wodą. Alkohol i brawura to główne przyczyny utonięć.
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów 55 latek z Łęcznej razem z kolegą przebywał nad jeziorem Łukcze. Obaj łowili ryby do północy. Wtedy kolega poszedł spać natomiast 55 latek miał pilnować sprzętu wędkarskiego. Gdy rano kolega się obudził 55 latka już nie było. Akcja poszukiwawcza trwała do godziny 19:00 kiedy to w jeziorze odnaleziono ciało 55 latka.
Do drugiego zdarzenia doszło również w powiecie łęczyńskim, tym razem na rzece Wieprz miejscowości Ciechanki Krzesimowskie. 33 i 35-latek w czwartek przebywali nad wodą wcześniej najprawdopodobniej spożywali alkohol. W pewnym momencie 35-latek postanowił pójść po drewno do ogniska. Kiedy wrócił nie mógł odnaleźć swojego kolegi. Gdy dostrzegł leżące ubrania kolegi szukał go wzdłuż rzeki i nawoływał. Nie mogąc go odnaleźć wrócił do domu, dopiero następnego zadzwonił do jego ojca.
Na miejsce skierowano policjantów, strażaków, nurków oraz przewodnika z psem topiącym. Rzekę sprawdzają z wykorzystaniem dwóch łodzi płaskodennych. Apelujemy o rozsądek i rozwagę nad wodą.
Rzecznik Prasowy
KWP w Lublinie
Komisarz Andrzej Fijołek