Zignorowała znak STOP i doprowadziła do wypadku
Radzyńscy policjanci ustalają okoliczności wypadku drogowego, do którego doszło wczoraj w Komarówce Podlaskiej. Ze wstępnych ustaleń wynika, że kierująca oplem w wyniku nie ustąpienia pierwszeństwa przejazdu, zderzyła się z osobowym fordem. Do szpitala z obrażeniami ciała trafiła jedna osoba. Policjanci apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze.
Do wypadku doszło wczoraj około godziny 13:00 w Komarówce Podlaskiej na skrzyżowaniu ulic Lubelskiej i Glinki. Ze wstępnych ustaleń policjantów radzyńskiej drogówki pracujących na miejscu zdarzenia wynika, że kierująca samochodem marki Opel Vivaro, 64-letnia mieszkanka Lubartowa doprowadziła do zderzenia z samochodem osobowym marki Ford Galaxy. 64-latka kierująca oplem prawdopodobnie nie zastosowała się do znaku B-20 „STOP” nie ustępując pierwszeństwa przejazdu. Fordem kierowała 21-letnia mieszkanka gminy Milanów, która z obrażeniami ciała została przewieziona do szpitala. W chwili zdarzenia kierujące samochodami były trzeźwe, co potwierdziło przeprowadzone przez mundurowych badanie stanu trzeźwości.
Policjanci ustalają wszystkie okoliczności zdarzenia oraz apelują o rozwagę i bezpieczeństwo na drodze. Zanim zdecydujemy się na wykonanie jakiegokolwiek manewru na drodze, upewnijmy się czy taki manewr możemy wykonać bezpiecznie.
aspirant Piotr Mucha