Dzięki reakcji świadków, agresor został zatrzymany
Trzymiesięczny areszt zastosował Sąd Rejonowy w Kraśniku wobec 62 latka, który na ulicy zaatakował swoją 84 letnią matkę. Świadkowie widząc to zdarzenie, ujęli mężczyznę do czasu przybycia Policji. Agresor wydmuchał ponad dwa promile. Usłyszał zarzut znęcania się nad kobietą, a także spowodowania obrażeń ciała kobiety.
Do zdarzenia doszło w środę na terenie gminy Kraśnik. Jak wynika z relacji świadków, mężczyzna prowadząc starszą kobietę w pobliżu ulicy, szarpał ją i uderzał po ciele. Dwa przejeżdżające pojazdy zatrzymały się. Świadkowie widząc przemoc, ruszyli kobiecie na pomoc. Ich szybka reakcja doprowadziła do ujęcia krewkiego agresora, a także wezwania Policji. Wśród interweniujących był też strażak z Kraśnika.
Zatrzymany przez policjantów 62 latek miał ponad dwa promile alkoholu w organizmie. Jak się okazało, kobieta, wobec której użył przemocy, to jego 84-letnia matka.
Śledczy ustalili, że to nie był jego jednorazowy czyn przemocy wobec matki. Groził jej także pozbawieniem życia. W związku z powyższym 61-latek usłyszał zarzut znęcania się nad matką a także spowodowania u niej obrażeń. Sąd zastosował wobec niego środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu na okres trzech miesięcy
Za znęcanie nad osobą najbliższą grozi kara pozbawienia wolności do lat 5. O dalszym losie mężczyzny zadecyduje ostatecznie sąd.
W całej tej przykrej sytuacji, na uwagę zasługuje fakt, że świadkowie nie przeszli obojętnie widząc drugiego człowieka w potrzebie. Zareagowali, ujęli agresora i wezwali służby. Słysząc o przemocy domowej, nie bójmy się poinformować o tym odpowiednich organów, można też skontaktować się z najbliższym dzielnicowym.
młodszy aspirant Paweł Cieliczko