Zarzuty i areszt za usiłowanie zabójstwa
Za usiłowanie zabójstwa będzie odpowiadał 39-latek, który w miniony wtorek bez powodu kilkakrotnie ugodził nożem 72-letnią łukowiankę. Wcześniej mężczyzna dotkliwie pobił młodą kobietę. W niespełna trzy godziny później zatrzymali go policjanci z łukowskiej drogówki. 39-latek już usłyszał w Prokuraturze zarzuty, a teraz najbliższy czas spędzi w areszcie tymczasowym.
W miniony wtorek w Łukowie w pobliżu Bulwaru nad Krzną została pobita przez rowerzystę 27-latka. Kilkanaście minut później przy ulicy Elizy Orzeszkowej 72-letnia łukowianka została kilkakrotnie ugodzona nożem przez idącego w pobliżu mężczyznę. Początkowo nic nie wskazywało, że coś łączy ze sobą te dwa zdarzenia, jednak policjanci nie wykluczyli też takiej ewentualności. Z każdą minutą funkcjonariusze zdobywali nowe informacje, mimo rozbieżnych sygnałów ustalili między innymi jak był ubrany mężczyzna, który mógł mieć związek z jednym ze zdarzeń. Do działań zaangażowano wszystkich policjantów pełniących wówczas służbę, przekazano im najistotniejsze informacje i opis odzieży poszukiwanego mężczyzny. W niespełna trzy godziny od zdarzeń policjanci z łukowskiej drogówki zauważyli idącego chodnikiem poszukiwanego mężczyznę.
Zatrzymany przez nich 39-letni łukowianin, nie chciał rozmawiać, nie odpowiadał na zadawane mu pytania, „nabrał wody w usta”. Zatrzymany przez drogówkę mężczyzna noc spędził w policyjnej celi. W dalszym ciągu kryminalni i policjanci z dochodzeniówki wykonywali szereg czynności procesowych. Dzięki ich ogromnemu zaangażowaniu i determinacji jeszcze tego samego dnia odnaleziono rower którym poruszał się sprawca jednego ze zdarzeń. Następnego dnia kilkaset metrów od ulicy Elizy Orzeszkowej kryminalni odnaleźli nóż którym została ugodzona 72-latka.
Skrupulatność policjantów z dochodzeniówki, a także determinacja kryminalnych doprowadziły do ustaleń pozwalających na stwierdzenie, że sprawcą obydwu zdarzeń do jakich doszło we wtorek, jest ten sam mężczyzna. To właśnie zatrzymany przez policjantów z drogówki 39-letni łukowianin. Szereg czynności procesowych, zabezpieczone ślady i inne dowody pozwoliły na to, by Prokurator przedstawił 39-latkowi zarzuty i przesłuchał podejrzanego.
W czwartek sąd przychylił się do wniosku policjantów oraz Prokuratora i zastosował wobec 39-letniego łukowianina środek zapobiegawczy. Co najmniej trzy najbliższe miesiące mężczyzna spędzi w areszcie tymczasowym. Za usiłowanie zabójstwa grozi mu nawet kara dożywotniego pozbawienia wolności.
aspirant sztabowy Marcin Józwik