Wypalanie traw to zagrożenie dla życia i zdrowia!
Tragiczny w skutkach miał finał wypalania traw w powiecie parczewskim. Podczas prowadzonej przez strażaków akcji gaśniczej ujawniono zwłoki 81-letniej kobiety. Wyjaśnieniem przyczyn zdarzenia zajmą się śledczy. Apelują o rozwagę i rozsadek jednocześnie przypominając, że wypalanie traw stanowi zagrożenie dla życia i zdrowia – nie bagatelizujmy istniejących przepisów.
Do tego zdarzenia doszło wczoraj rano. Z otrzymanych informacji od jednej z mieszkanek wynikało, że za budynkiem gospodarczym jej sąsiadki w miejscowości Łubka (gmina Siemień) wypalane są trawy na obszarze około pół hektara. Widać duże zadymienie oraz płomienie ognia.
Wezwani na miejsce policjanci przybyli w trakcie prowadzonej przez strażaków akcji gaśniczej. W trakcie prowadzonej akcji gaśniczej jeden ze strażaków w pogorzelisku natrafili na ciało kobiety. Przybyły na miejsce zespół ratownictwa stwierdził zgon kobiety. Na miejscu zostały wykonane czynności procesowe pod nadzorem Prokuratora. Wyjaśnieniem przyczyn zdarzenia zajmą się parczewscy śledczy.
Do wypalania traw doszło także w powiecie krasnowstawskim. Policjanci otrzymali zgłoszenie o tym, że w miejscowości Brzeziny, w pobliżu zabudowań pali się trawa. Na miejscu policjanci potwierdzili zgłoszenie. Pożar został bardzo szybko ugaszony przez strażaków.
Jak ustalili mundurowi, 56-latek na terenie swojej posesji wypalał trawę. Ogień szybko rozprzestrzenił się i nadpalił należący do mężczyzny, nieużytkowany pojazd marki volkswagen. Policjanci za naruszenie przepisów przeciwpożarowych nałożyli na mężczyznę mandat karny.
W drugim przypadku, w miejscowości Wincentów, doszło do wypalenia nieużytków rolnych. Ogień pochodził prawdopodobnie z wypalanych gałęzi przez jednego z mieszkańców. Tutaj również sytuacja została szybko opanowana i na szczęście nikt nie ucierpiał.
W ostatnich dniach doszło także do kolejnych zapaleń się trawy na terenie powiatu ryckiego. Tym razem zdarzenia miały miejsca wczoraj w Dęblinie oraz dziś w nocy w Białkach Dolnych. Wczoraj w południe dyżurny dęblińskiego komisariatu otrzymał zgłoszenie o pożarze traw w kilku miejscach w okolicach przejazdu kolejowego w Dęblinie. Jak ustalono pożaru było prawdopodobnie celowe zaprószenie ognia w czterech miejscach przez nieustaloną osobę. Spłonęło około 30 arów traw i krzaków.
Natomiast dziś w nocy doszło do doszło do pożaru w wyniku którego spłonęło około 15 arów łąk w miejscowości Białki Dolne. W tym przypadku również przyczyną pożaru było prawdopodobnie celowe zaprószenie ognia przez nieustaloną osobę. Na miejscu obu zdarzeń pracowali strażacy, którzy ugasili pożary. Z uwagi na teren wystąpienia pożarów nie stwierdzono zagrożenia dla życia bądź zdrowia osób lub mienia.
Również wczoraj przed godziną 14:00 włodawscy policjanci dwukrotnie interweniowali po zgłoszeniach dotyczących pożaru traw. Do zdarzeń doszło we Włodawie. Przy ulicy Zabagonie spaleniu uległ obszar około pół hektara: zakrzaczeń, drzew i trawy. Natomiast przy ulicy Kupały płonęła trawa w rejonie piekarni. Obydwa pożary ugasili strażacy. Na szczęście nikt nie odniósł obrażeń.
Pamiętajmy, że wypalanie traw na łąkach i nieużytkach rolnych, a także rozpalanie ognisk w tych miejscach niesie ze sobą duże ryzyko pożaru. Nagła zmiana kierunku wiatru czy chwila nieuwagi mogą spowodować, że nie poradzimy sobie sami z rozprzestrzeniającym się szybko ogniem. Wypalanie traw stanowi więc zagrożenie dla życia i zdrowia – nie bagatelizujmy istniejących przepisów. Przypominamy, że za naruszenie przepisów przeciwpożarowych grożą surowe sankcje.
- wykroczenie z art. 82 § 1 kw zagrożone jest karą aresztu (od 5 do 30 dni), grzywny (od 20 do 5000 zł) albo nagany.
- przestępstwo z art. 163 § 1 kwalifikujące „zdarzenie, które zagraża życiu lub zdrowiu wielu osób albo mieniu w wielkich rozmiarach, mające postać pożaru, podlega karze pozbawienia wolności od roku do lat 10” – w przypadku śmierci człowieka lub ciężkiego uszczerbku na zdrowiu wielu osób, sprawca podlegać będzie karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.
- Przestępstwo art. 181 § 1 kodeksu karnego sankcjonujący przypadki spowodowania zniszczeń w świecie roślinnym lub zwierzęcym w znacznych rozmiarach, których to sprawca podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5.
młodszy aspirant Jolanta Babicz / starszy sierżant Ewelina Semeniuk / starszy aspirant Agnieszka Marchlak / sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz