Oszustwo na darowiznę!
O tym, że nie warto wierzyć we wszystko, co zamieszczono w Internecie przekonał się 29 letni mieszkaniec gminy Chodel. Po przeczytaniu na jednym z portali społecznościowych informacji o tym, że mieszkanka Belgii chce przekazać darowiznę w wysokości 65 tysięcy euro, postanowił dowiedzieć się czegoś więcej o tej niecodziennej propozycji. Jak się okazało, do przekazania darowizny niezbędna była wpłata 2 tysięcy złotych. 29-latek uwierzył w tą historię, wpłacił pieniądze i dopiero wówczas zrozumiał, że jest to oszustwo.
Do zdarzenia doszło 09 marca tego roku, kiedy 29 latek przeglądał wpisy na jednym z internetowych portali społecznościowych. Mężczyzna zauważył zamieszczoną przez osobę podającą się za mieszkankę Belgii informację o zamiarze przekazania darowizny w wysokości 65 tysięcy euro. Zainteresowany niecodziennym wpisem nawiązał rozmowę z jego autorem, przekazał swój numer telefonu i zapytał o szczegóły przekazania darowizny. 29 latek uzyskał informację, iż warunkiem otrzymania darowizny jest przekazanie 400 złotych na podane mężczyźnie konto. Mieszkaniec gminy Chodel zdecydował się wpłacić pieniądze w żądanej kwocie oraz następne 1600 złotych, które polecił mu wpłacić rzekomy pełnomocnik mieszkanki Belgii. Kiedy jednak „darczyńcy” do sfinalizowania darowizny i dodatkowo zażądali 1200 euro, 29 latek postanowił powiadomić policję. Okazało się, że mężczyzna padł ofiarą oszusta.
Apelujemy o rozsądne korzystanie z sieci. Nie ufajmy wszystkiemu, co zostaje zamieszczone w sieci. Uważajmy, gdyż niejednokrotnie są to informacje zawierające próbę oszustwa, linki do stron zainfekowanych i zawierających złośliwe oprogramowanie.
aspirant sztabowy Edyta Żur