Uważajmy na oszustów w sieci
Mieszkaniec gminy Szczebrzeszyn sprzedając w Internecie mechanizm wycieraczek stracił ponad 8000 złotych. Skorzystał z przesłanego przez oszusta linku i podał dane swojej karty płatniczej, łącznie z datą ważności i numerem CVV. Przestępcy na jego koncie zaciągnęli pożyczkę, a kiedy pieniądze z kredytu wpłynęły na rachunek pokrzywdzonego, oszuści natychmiast je wypłacili. Natomiast kupując w sieci oszukana zastała mieszkanka gminy Zamość. Za zakupione panele fotowoltaiczne zapłaciła ponad 7700 złotych, jednak przesyłka do niej nie dotarła.
Kolejni mieszkańcy powiatu zamojskiego podczas internetowych transakcji stracili pieniądze. 23-latek z gminy Szczebrzeszyn powiadomił policjantów, że na jednym z popularnych portali ogłoszeniowych wystawił do sprzedaży mechanizm wycieraczek do volkswagena. Kilka dni później na ogłoszenie odpowiedziała osoba zainteresowana zakupem. Kontaktując się przez komunikator ustalili, że 23-latek wyśle mechanizm po dokonaniu zapłaty. Od kupującego otrzymał wiadomość, że pieniądze zostały przelane. W wiadomości był link, za jego pośrednictwem 23-latek miał odebrać zapłatę. Nieświadomy oszustwa skorzystał z linku i w odpowiednie pola wpisał numer swojej karty bankomatowej, datę jej ważności oraz numer CVV. Dwukrotnie przekazał także sześciocyfrowy kod otrzymany z banku. Za drugim razem „wyskoczył” komunikat, że kod jest błędny. Kupujący uspokajał 23-latka twierdząc, że to normalna procedura, konto jest weryfikowane i na zaksięgowanie wpłaty trzeba poczekać dobę. Na drugi dzień pracownik banku w rozmowie telefonicznej zapytał 23-latka czy to on próbował wypłacić pieniądze z konta. Kategorycznie zaprzeczył i od razu zablokował dostęp do karty płatniczej oraz rachunku. Dowiedział się, że na jego koncie ktoś zaciągną pożyczkę, a kiedy pieniądze z kredytu wpłynęły na konto jeszcze tego samego dnia zostały wypłacone w kilku transakcjach na łączną kwotę 8000 złotych. Oszust wypłacił także kilkadziesiąt złotach, które 23-latek miał na koncie.
Podczas zakupów on-line oszukana została także 42-latka z gminy Zamość. Reprezentując firmę zajmującą się montażem instalacji fotowoltaicznych zamieściła w Internecie ogłoszenie, że potrzebuje 13 sztuk paneli konkretnej firmy. Na ogłoszenie odpowiedziała firma rzekomo zajmująca się dystrybucją paneli. Ustalone zostały szczegóły transakcji i na konto firmy sprzedającej 42-latka przelała kwotę ponad 7700 złotych. Panele miały być wysłane następnego dnia. Nie docierały jednak do pokrzywdzonej. Zaniepokojona zatelefonowała do sprzedawcy, który najpierw zapewniał, że przesyłka została wysłana, później twierdził, że zwróci pieniądze. Tak się jednak nie stało, a ostatecznie kontakt z firmą sprzedającą panele stał się niemożliwy. Oszustwo 42-latka zgłosiła policjantom.
Kolejny raz apelujemy, aby nie korzystać z przesyłanych przez obce osoby linków. Nie należy także bezmyślnie przekazywać swoich danych i danych kart płatniczych. Przed oszustwem może ochronić nas dokładne czytajmy regulamin portalu, na którym umieszczamy ofertę. Są tam informacje między innymi na temat form zapłaty za towar. Jeśli osoba rzekomo zainteresowana kupnem towaru żąda innych danych niż te, o których pisze regulamin to prawdopodobnie jest to oszustwo. Czujność należy zachować także kupując przez Internet. Należy korzystać jedynie ze sprawdzonych sklepów, wcześniej dokładnie weryfikując sprzedawcę czytając na jego temat komentarze w sieci.
starszy aspirant Dorota Krukowska - Bubiło