Kosztowna jazda rowerem po alkoholu
Radzyńscy dzielnicowi w trakcie pełnionej służby zauważyli rowerzystę, który jadąc jednośladem miał problemy z utrzymaniem równowagi. Zatrzymany do kontroli drogowej 58-letni cyklista miał blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Funkcjonariusze zgodnie z nowym taryfikatorem nałożyli na rowerzystę mandat karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych. Apelujemy o rozsądek!
Wczoraj przed południem na jednej z ulic Komarówki Podlaskiej radzyńscy dzielnicowi zauważyli mężczyznę jadącego rowerem. Chwiejny styl jazdy cyklisty wskazywał, iż może być pod działaniem alkoholu. Funkcjonariusze postanowili to sprawdzić i zatrzymali mężczyznę do kontroli drogowej. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 58-letni mieszkaniec gminy Komarówka Podlaska ma blisko 1,5 promila alkoholu w organizmie. Mężczyzna tłumaczył mundurowym, że to niemożliwe, bo przecież jedzie dopiero do baru na piwo. Zgodnie z nowo obowiązującymi przepisami 58-latek został ukarany mandatem karnym w wysokości 2,5 tysiąca złotych.
Przypominamy, że zmiany w taryfikatorze, które weszły w życie z dniem 1 stycznia 2022 roku, wprowadziły surowsze kary m.in. za wykroczenia polegające na kierowaniu rowerem po użyciu alkoholu (między 0,2 promila a 0,5 promila) oraz będąc w stanie nietrzeźwości - powyżej 0,5 promila. W pierwszym przypadku cyklista zapłaci 1000 złotych mandatu, w drugim 2500 złotych.
Jednocześnie zwracamy uwagę, że poruszanie się pod wpływem alkoholu jednośladem po drodze, stanowi zagrożenie dla zdrowia, a nawet życia. Przestrzegajmy obowiązujących przepisów!
aspirant Piotr Mucha