Oszukana przy sprzedaży sukienki
Ponad 1000 złotych straciła 20-latka podczas sprzedaży sukienki. Kobieta weszła w przesłaną przez oszusta wiadomość e-mail, zalogowała się na ,,podstawioną” stronę banku i straciła pieniądze. Policjanci apelują po raz kolejny o zachowanie rozsądku i ostrożności podczas wykonywania transakcji internetowych.
Do lubartowskiej komendy zgłosiła się 20-latka, która oświadczyła, że podczas sprzedaży sukienki na jednym ze znanych portali sprzedażowych została oszukana i straciła pieniądze. Jak wynika z ustaleń policjantów po wystawieniu sukienki z kobietą skontaktowała się osoba, który oświadczyła, że jest zainteresowana zakupem. W celu sfinalizowaniu zakupu wysłał kobiecie na jej adres e-mailowy wiadomość zatytułowaną ,,zaakceptować w celu otrzymania wpłaty”, następnie kolejną informacją, która pojawiła się na ekranie było przelogowanie do fałszywej strony banku pokrzywdzonej. Po zalogowaniu się kobiety na tę stronę, nastąpiło jej automatyczne wylogowanie. Kolejne wejście na internetową stronę obsługi konta nie było już możliwe. Gdy kobieta zorientowała się, że została oszukana było już za późno. W wyniku kliknięcia w przesłany link i zalogowania na fałszywą stronę banku 20-latka straciła 1150 złotych. Pieniądze zostały wypłacone za pomocą kodów BLIK w jednym z bankomatów na terenie Polski.
Oszuści działają na wiele sposobów. Temat oszustw internetowych występuje cały czas w przestrzeni publicznej.
Możliwości jest bardzo wiele:
1. sms-y z prośbą o dopłatę za wodę czy prąd;
2. fałszywe wiadomości e-mailowe lub podszywanie się pod pracownika banku czy innego urzędu;
3. podszywanie się pod członka rodziny bądź policjanta i prośba o pilną pomoc finansową;
4. fałszywe smsy z prośbą o dopłatę do przesyłki kurierskiej;
5. fałszywe smsy z prośbą o dopłatę za usługi telekomunikacyjne i wiele innych;
6. oszukańcze linki, które logują do fałszywych stron internetowych banku, gdzie po zalogowaniu użytkownika, oszust zmienia dane dostępu do aplikacji i wykonuje nieautoryzowane transakcje.
Pamiętajmy ponadto, aby nigdzie nie udostępniać i nie zapisywać naszych danych wrażliwych - czyli numeru konta, haseł do naszego konta bankowego lub internetowego, e-mail czy loginów i haseł dostępu do mediów społecznościowych. Jest to łatwy łup dla potencjalnych oszustów.
Przypominamy również ,że jeżeli sprzedajemy jakąś rzecz, nigdy nie wysyłamy kupującemu naszego identyfikatora karty, informacji o dacie jej ważności oraz kodu CVV lub CVC niezbędnego do przeprowadzania transakcji internetowych. Nikomu nie podajemy również kodów BLIK. Jeżeli już taka sytuacja miałaby miejsce sprawę należy od razu zgłosić na policję.
starszy sierżant Jagoda Stanicka