Włamał się do podajnika na tytoń skradzionym wcześniej kluczem
Bialscy policjanci zatrzymali 20-latka podejrzanego o kradzież z włamaniem do podajnika z papierosami. By otworzyć urządzenie sprawca wykorzystał skradziony wcześniej kluczyk. Jak ustalili policjanci nie jest to jedyny czyn na jego koncie. Teraz musi liczyć się z konsekwencjami. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Bialscy policjanci zwalczający przestępczość przeciwko mieniu realizując czynności służbowe ustalili, że w jednym ze sklepów na terenie miasta doszło do kradzieży z włamaniem. Do zdarzenia doszło w połowie października, a łupem padły paczki z papierosami znajdujące się w podajniku. By dostać się do jego środka, sprawca wykorzystał skradziony wcześniej klucz.
Funkcjonariusze potwierdzili posiadane informacje. Straty wycenione zostały na kwotę około 100 złotych. Z relacji pracownicy sklepu wynikało, że zachowanie sprawcy uwiecznił sklepowy monitoring.
Funkcjonariusze potwierdzili personalia młodzieńca podejrzewanego o kradzież. Okazało się, że jest to 20-letni mieszkaniec Białej Podlaskiej. Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia. Funkcjonariusze ustalili, że nie jest to jedyny czyn na jego koncie. Podejrzany jest również o usiłowanie kradzieży z włamaniem do podajnika na tytoń. W tym przypadku został spłoszony przez pracownika sklepu.
20-latek usłyszał już zarzuty i przyznał się do winy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd. Za popełnione czyny grozi kara do 10 lat pozbawienia wolności.
komisarz Barbara Salczyńska-Pyrchla