Niemal 20 ton drożdży wylądowało na ulicy
Do szpitala został przewieziony 37-letni kierowca ciężarowego DAF-a po tym, jak w Wilkołazie przewrócił się na bok i sunął po drodze przez kilkadziesiąt metrów. W pojeździe kierowca przewoził blisko 20 ton drożdży spożywczych, które wylądowały na ulicy i w pobliskim rowie. Do podniesienia ciężarówki potrzeba było specjalistycznych sprzętów.
Do zdarzenia doszło w niedzielę około godziny 22. Ze zgłoszenia wynikało, że samochód ciężarowy marki DAF jadąc przez miejscowość Wilkołaz przewrócił się na drodze krajowej numer 19.
Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, ze kierujący ciężarówką 37 letni obywatel Białorusi złapał pobocze i fragment rowu melioracyjnego, następnie przewrócił się na prawy bok i przez kilkadziesiąt metrów sunął dalej szerokością jezdni uszkadzając bariery energochłonne.
W pojeździe kierowca przewoził blisko 20 ton drożdży spożywczych. Wskutek tego zdarzenia większość ładunku będącego w naczepie wylądowała na ulicy i w pobliskim rowie.
Na miejscu interweniowały załogi straży pożarnej, pogotowie oraz służby drogowe. Do podniesienia ciężarówki potrzeba było specjalistycznych sprzętów.
Kierujący pojazdem został przewieziony do szpitala. Mężczyzna był trzeźwy Droga była zablokowana przez kilka godzin, a policjanci wyznaczali objazdy. W prowadzonym postepowaniu policjanci ustalą, co było przyczyną tego zdarzenia.
młodszy aspirant Paweł Cieliczko