Aktualności

Zdenerwował się na dziewczynę i zniszczył dwa pojazdy

Data publikacji 05.10.2021

Zatrzymany na gorącym uczynku 30 – latek z powiatu włodawskiego odpowie przed sądem za zniszczenie mienia. Pokłócił się z dziewczyną i chcąc odreagować zniszczył dwa samochody osobowe znajdujące się na cudzej posesji. Swoje zachowanie tłumaczył „niepamięcią”. Wartość poniesionych strat to 10 tysięcy złotych. Grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.

Do zdarzenia doszło w niedzielę w nocy. Dyżurny jednostki otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Sosonowica na terenie jednej z posesji znajduje się agresywny mężczyzna. Miał niszczyć należące do zgłaszającego samochody.

Jak ustalili policjanci, młody mężczyzna poprosił właściciela posesji o pomoc w dotarciu do domu, ponieważ pokłócił się z dziewczyną. Co więcej był przemarznięty po rzekomym przepłynięciu kanału Wieprz- Krzna i za wszelką cenę chciał się ogrzać w domu lub samochodzie. Mężczyzna odmówił wpuszczenia go do swojego domu, co spotkało się z negatywną reakcją nieznajomego. Po chwili wpadł w złość i zaczął demolować znajdującego się w pobliżu citroena berlingo wyrywając w nim  klamkę, rysując powłokę lakierniczą oraz uszkadzając lewe przednie drzwi i zderzak.

Jakby tego było mało, wandal w akcie desperacji uszkodził również mitsubishi znajdujące się na posesji. Oprócz rys na masce, wyrwał prawe lusterko i pokiereszował tylne drzwi od strony pasażera. Następnie rzucił się do ucieczki, po drodze gubiąc buta.

Policjanci szybko odnaleźli delikwenta całego zajścia. Okazał się nim 30 – letni mieszkaniec powiatu włodawskiego, który schował się przed policjantami w garażu na sąsiadującej posesji.

Mężczyzna został zatrzymany do wyjaśnienia i osadzony w policyjnej celi. Dzisiaj usłyszał zarzut do którego przyznał się częściowo. Swoje zachowanie tłumaczył „niepamięcią”.

Straty, jakie 30-latek wyrządził na szkodę zgłaszającego to kwota 10 tysięcy złotych. Sprawa będzie miała finał w sądzie.  Za przestępstwo niszczenia mienia kodeks karny przewiduję kare do 5 lat pozbawienia wolności.

 

starszy sierżant Ewelina Semeniuk

 

 

 

 

Powrót na górę strony