Aktualności

Zatrzymany kierowca, który staranował radiowóz i potrącił policjanta

Data publikacji 13.09.2021

Zarzuty usiłowania zabójstwa może usłyszeć 34 – latek, który wczoraj nie zatrzymał się do kontroli, staranował radiowóz i potrącił policjanta. W kierunku pojazdu funkcjonariusze oddali strzały, po których kierujący busem stracił panowanie nad pojazdem i dachował. Policjant z poważnymi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu.

Wczoraj po godzinie 17:00 dyżurny radzyńskiej komendy otrzymał zgłoszenie o volkswagenie poruszającym się po miejscowości Gąsiory z nadmierną prędkością oraz rozbitym tylnym światłem. Wysłani na miejsce policjanci podjęli próbę zatrzymania kierującego busem. Ten zlekceważył sygnały i podjął próbę ucieczki. Policjanci podjęli za nim pościg jednocześnie informując dyżurnego, który we wskazane miejsce skierował dodatkowe patrole.

W trakcie całego zdarzenia kierujący oraz pasażer wyrzucali szklane butelki w kierunku radiowozu. W miejscowości Brzostówiec zorganizowano blokadę oznakowanym radiowozem. W pewnym momencie uciekinier staranował radiowóz i potrącił funkcjonariusza wydającego sygnał do zatrzymania. Kierujący busem nie zważając na wydawane polecenia kontynuował dalszą jazdę.

Próby zatrzymania busa zakończyły się oddaniem strzałów z broni służbowej w kierunku poruszającego się pojazdu. Po przestrzeleniu tylnych opon samochód zjechał z drogi i dachował. Kierującym volkswagenem okazał się 34 – letni mieszkaniec gminy Ulan- Majorat. Pojazdem podróżował również 25- letni mężczyzna. Obaj mężczyźni w chwili zdarzenia byli trzeźwi. Ponadto pobrano im krew do dalszych badań na obecność środków odurzających w organizmie.

Wskutek zdarzenia zostało poszkodowanych trzech funkcjonariuszy. Jeden z ciężkimi obrażeniami ciała przebywa w szpitalu.

Zatrzymani mężczyźni wkrótce usłyszą prokuratorskie zarzuty. Sprawę prowadzi Prokuratura Rejonowa w Radzyniu Podlaskim. Nie wykluczone, że kierowca może usłyszeć zarzut usiłowania zabójstwa. Za to przestępstwo grozi do 25 lat pozbawienia wolności.

aspirant Piotr Woszczak

Powrót na górę strony