Nie podawajmy numerów kont i kodów w podesłanych nam linkach – to może być oszustwo!
Apelujemy o rozwagę i ostrożność podczas sprzedaży używanych towarów poprzez portale ogłoszeniowe. Oszuści coraz częściej udają klientów zainteresowanych wystawionym towarem. Proceder polega na tym, że oszust kontaktuje się, a następnie przesyła link poza portalem, na którym zamieściliśmy ogłoszenie (najczęściej przez WhatsApp, sms czy mailowo). Po jego otwarciu jesteśmy kierowani do stron, które wymagają podania danych z kart kredytowych. W ten sposób traci się wszystkie pieniądze zgromadzone na rachunku. Nie otwierajmy przesłanych linków w celu realizacji transakcji! Nie dajmy się oszukać!
Wczoraj do policjantów zgłosiła się 28-latka, która została oszukana. Z jej relacji wynikało, że na popularnym portalu ogłoszeniowym wystawiła na sprzedaż buty. Bardzo szybko skontaktowała się z nią osoba zainteresowana kupnem. Kobiety rozmawiały przez popularny komunikator. Po ustaleniu szczegółów transakcji rzekoma kupująca poleciła 28-latce żeby weszła na stronę firmy kurierskiej, a następnie podesłała jej link po otwarciu, którego kobieta wpisała swoje dane, numer karty i kod. Następnie została przekierowana na stronę banku, gdzie podała dane do zalogowania. Jednak po chwili coś ją zaniepokoiło i wtedy okazało się, że z jej konta „zniknęło” prawie 1 400 złotych. Policjanci wyjaśniają okoliczności i poszukują oszustów oraz apelują o zachowanie ostrożności w tego typu transakcjach.
Przypominamy, że pomysłowość oszustów nie ma granic. Przestępcy idąc z duchem czasu tworzą strony internetowe łudząco podobne do dobrze nam znanych witryn. Policjanci apelują aby zwracać uwagę na każdy nawet najdrobniejszy szczegół. Czasami jest to pojedyncza litera w adresach lub nazwach portali. Jeśli otrzymamy SMS o zaległości i mamy wątpliwości czy tak jest faktycznie skontaktujmy się z usługodawcą przez infolinię i potwierdźmy, że faktycznie mamy jakieś zadłużenie. Podobnie jeśli nieznajoma osoba podsyła nam link, który przekierowuje nas na stronę gdzie mamy podać swój numer konta i kod autoryzacji nie róbmy tego. Pamiętajmy również o podstawowych zasadach bezpieczeństwa podczas płatności online a także o tym, że żaden bank nie wysyła do swoich klientów wiadomości z prośbą o podanie haseł lub loginów w celu weryfikacji.
młodszy aspirant Joanna Klimek