Dostawczym busem wbił się w naczepę ciężarówki. Na szczęście, kierowcy nic sie nie stało
O wielkim szczęściu może mówić kierowca dostawczego busa, który dziś rano najechał na unieruchomioną ciężarówkę. Kierujący dostawczym Iveco zmiażdżył kabinę swojego pojazdu wjeżdżając w tył samochodu ciężarowego. Mimo, że wyglądało to groźnie, skończyło się na uszkodzonych pojazdach i niewielkich zadrapaniach.
Do tego groźnie wyglądającego zdarzenia doszło dzisiaj przed godziną 6.00 w miejscowości Białki Górne na trasie K-48. Kierujący dostawczym busem, 25-letni mieszkaniec powiatu radzyńskiego najechał na tył stojącego na jezdni ciężarowego DAF-a, który uległ awarii. Bus wbił się pod ciężarówkę. Praktycznie cała kabina „dostawczaka” została zmiażdżona.
Mimo, że całe zdarzenie wyglądało groźnie, kierujący busem doznał jedynie niewielkich zadrapań. Obydwaj kierujący byli trzeźwi. Przez kilka godzin ruch w rejonie miejsca zdarzenia odbywał się wahadłowo.
Policja apeluje o rozwagę i zachowanie zdrowego rozsądku na drodze. Pamiętajmy, że pośpiech jest złym doradcą. Starajmy się bezpiecznie dojechać do celu.
podinspektor Robert Wąsik