Chciała wykupić córkę z więzienia, straciła ponad 70 tysięcy złotych. Apelujemy o rozsądek!
Ponad 70 tysięcy złotych przekazała wczoraj oszustom 70-latka, która uwierzyła w opowiedzianą przez fałszywego policjanta historię o śmiertelnym wypadku z udziałem jej córki. Pieniądze miały uchronić młodą kobietę od więzienia. Kiedy seniorka po przekazaniu "kaucji" sama zadzwoniła do swojej córki, zrozumiała, że padła ofiarą oszustów.
Zgłoszenie o oszustwie dyżurny chełmskiej policji otrzymał wczoraj po południu. Z relacji 70 letniej mieszkanki powiatu wynikało, że na jej telefon stacjonarny z numeru zastrzeżonego zadzwonił mężczyzna, który przedstawił się jako policjant. Nie podał żadnych swoich danych osobowych. Poinformował, że jej córka przed chwilą spowodowała śmiertelny wypadek, a następnie przekazał słuchawkę młodej kobiecie Rzekoma córka płaczącym głosem powiedziała 70-latce, że musi wpłacić 70 tysięcy złotych, bo inaczej pójdzie do więzienia.
Seniorka myśląc, że rozmawia z córką, uwierzyła w historię o wypadku. W kolejnej rozmowie, tym razem z policjantką, padła instrukcja, jak seniorka ma dalej postępować.
Oszustka, słysząc, że w domu razem z 70-latką przebywa jej syn, nakazała, by ten pojechał do sądu, bo właśnie tam znajduje się sprawczyni wypadku. Zaznaczyła, żeby nie brał ze sobą żadnych pieniędzy.
70 latka, która przez cały czas była na łączach z „policjantką” dostała wytyczne, w jaki sposób ma policzyć pieniądze i gdzie je schować. Po gotówkę przyjechał kurier, któremu seniorka przekazała ponad 75 tysięcy złotych. Kiedy mężczyzna odjechał, kobieta zadzwoniła do córki. Wtedy zrozumiała, że padła ofiarą oszustów.
Po raz kolejny apelujemy!!!
Funkcjonariusze policji i innych służb, prokuratorzy czy sędziowie NIGDY nie przekazują informacji o prowadzonych sprawcach i nie proszą o branie w nich udziału. NIGDY nie telefonują z żądaniami o przekazywanie pieniędzy. Jeśli telefonująca osoba żąda gotówki na wykupienie bliskiej osoby z więzienia, czy udział w tajnej akcji, to pewność, że mamy do czynienia z oszustem.
Pamiętajmy! Zawsze należy się upewnić, czy bliska nam osoba potrzebuje gotówki lub ma kłopoty. Nigdy nie przekazujemy pieniędzy osobom nieznajomym oraz nie pozostawiajmy gotówki w wyznaczonych przez rozmówcę miejscach! Swoje podejrzenia natychmiast zgłaszajmy policji!
starszy sierżant Angelika Głąb-Kunysz