Uwaga na oszustwa metodą na BLIK!
Po raz kolejny ostrzegamy przed metodą działania przestępców z wykorzystaniem systemu płatności mobilnych BLIK. Oszust podszywa się pod osobę znajomą na jednym z portali internetowych i prosi o wygenerowanie i przesłanie kodu BLIK. Apelujemy o ostrożność i rozsądek. Pamiętajmy, zanim przekażemy komukolwiek kod zadzwońmy do osoby, która rzekomo prosi o pomoc, aby zweryfikować, czy ktoś się pod nią nie podszywa.
Wczoraj do policjantów z łęczyńskiej komendy zgłosiła się 41-letnia mieszkanka Łęcznej. Z relacji kobiety wynikało, że ktoś włamał się na jej konto na portalu społecznościowym po czym rozesłał wiadomości do znajomych z prośbą o pożyczenie pieniędzy poprzez wygenerowanie kodu BLIK. Do kobiety rozdzwoniły się telefony czujnych znajomych, którzy chcieli upewnić się czy za pomocą konta społecznościowego prosi o pieniądze. Niestety jedna z koleżanek zareagowała na prośbę sądząc, że pomaga swojej znajomej po czym udostępniła kod BLIK. Jak się okazało z jej konta oszust wypłacił 1000 złotych.
Również wczoraj łukowscy policjanci zostali powiadomieni o oszustwie którego ofiarą padła 18-latka z naszego miasta. Z przekazanej informacji wynikało, że za pomocą popularnego komunikatora otrzymała ona wiadomość od swojej znajomej, która poprosiła 18-latkę o wygenerowanie i przekazanie kodu BLIK. Dzięki temu chciała bardzo szybko zapłacić za zakupy „w sieci”, a później zwrócić pieniądze na jej konto. Nie podejrzewając oszustwa 18-latka przekazała znajomej kod blik, a następnie nie sprawdzając kwoty zatwierdziła operację finansową. Po chwili łukowianka otrzymała kolejną prośbę od koleżanki o nowy kod BLIK i o zwiększenie limitu wypłaty na koncie bankowym. Podszywający się pod znajomą 18-latki oszust poprosił też o numer jej konta bankowego. Łukowianka przekazała numer swego konta bankowego i wówczas zorientowała się, że z jej konta ktoś wypłacił w bankomacie tysiąc złotych. Wówczas 18-latka skontaktowała się telefonicznie z „prawdziwą” znajomą i dowiedziała się od niej, że nie prosiła ona o kody BLIK oraz, że nie wypłacała żadnych pieniędzy w bankomacie. 18-latka domyśliła się, że padła ofiarą oszusta, który najprawdopodobniej „przejął” konto znajomej na portalu społecznościowym.
Z kolei na terenie powiatu tomaszowskiego doszło do dwóch przypadków przełamania zabezpieczeń w postaci loginu i hasła do portalu społecznościowego i powiązanego z nim komunikatora. Mieszkanki powiatu tomaszowskiego w wieku 25 i 30-lat zgłosiły fakt wykorzystania ich kont społecznościowych w celu rozesłania wiadomości do znajomych z prośbą o pożyczkę pieniędzy.
W przypadku zgłaszającej 25-latki, dwie znajome dokonały przelewu natychmiastowego na kwotę 800 i 1200 złotych. Po fakcie zorientowały się, iż mogły paść ofiarą oszustwa, zadzwoniły do 25-latki z pytaniem czy prosiła o pomoc finansową. Niestety na wstrzymanie przelewu było za późno.
Natomiast z relacji 30-letniej zgłaszającej wynikało, że nieznana osoba wysłała do około 10 jej znajomych wiadomości z prośbą o kody BLIK na kwotę 1000 złotych. Większość nie dysponowała taką formą płatności, dlatego odmówiły. Jedna osoba wykazała się zdrowym rozsądkiem, ponieważ przed podaniem kodu BLIK, zadzwoniła do 30-latki celem zweryfikowania autentyczności prowadzonej korespondencji. Krótka rozmowa telefoniczna pozwoliła uchronić kobietę przed wygenerowaniem kodu i utratą pieniędzy.
Natomiast 19-latka z Zamościa za pośrednictwem komunikatora otrzymała wczoraj od znajomego wiadomość z prośbą o opłacenie zamówienia. W wiadomości było też zapewnienie 27-letniego kolegi, że pieniądze zostaną zwrócone z nawiązką. Znajomy prosił o dokonanie dwóch płatności BLIK każda po 500 złotych, jednak 19-latka na koncie miała jedynie około 350 złotych. Oszust, który podszył się pod znajomego pokrzywdzonej stwierdził, że wystarczy 300 złotych. Nieświadoma oszustwa 19-latka zrealizowała płatność. O tym, że ktoś włamał się na konto społecznościowe znajomego i rozesłał fałszywe wiadomości z prośbą o pieniądze pokrzywdzona dowiedziała się po kilku godzinach od przelania pieniędzy. Niestety było już za późno, aby zablokować wypłatę. Pieniądze 19-latki trafiły na konto oszusta.
Apelujemy o rozwagę. Przestępcy pokonując zabezpieczenia internetowe, uzyskują dostęp do naszych aplikacji i podszywają się za znajomą/znajomego. Pod pretekstem potrzeby zrealizowania pilnego przelewu zwracają się z prośbą o wygenerowanie kodu BLIK celem realizacji płatności. Pamiętajmy, zanim przekażemy komukolwiek kod BLIK, skontaktujmy się telefonicznie z tą osobą, zweryfikujmy tą informację i upewnijmy się, że za prośbą o pomoc finansową nie kryje się próba oszustwa.
aspirant Magdalena Krasna