Aktualności

Obywatelskie ujęcia nietrzeźwych kierujących

Data publikacji 12.07.2021

Dzięki obywatelskiej postawie mieszkańca gminy Frampol i mieszkanki Biłgoraja nietrzeźwi kierujący staną przed sądem. 28-latek zatrzymał nietrzeźwego kierowcą na światłach, a kobieta widząc kompletnie pijanego kierowcę powiadomiła policjantów. Reakcja osób, które widząc nietrzeźwych kierowców nie były obojętne zasługuje na pochwałę. Pamiętajmy jednak o tym, by zawsze dbać o własne bezpieczeństwo.

Do pierwszego zdarzenia doszło w sobotę około godziny 20:00 na Alei Jana Pawła II w Biłgoraju. Na stanowisko kierowania biłgorajskiej komendy wpłynęła informacja o nietrzeźwym kierowcy fiata zatrzymanym przez innego kierującego. Na miejscu policjanci zastali 28-latka z gminy Frampol, który widząc jadącego przed nim kierowcę, którego tor jazdy wskazywał, że może znajdować się w stanie nietrzeźwości wykorzystał to, że ten zatrzymał się na światłach i ujął pijanego kierowcą. Jak się okazało za kierownicą fiata siedział 38-letni mieszkaniec gminy Goraj, który jak wykazało przeprowadzone przez policjantów badanie na zawartość alkoholu miał w organizmie prawie 2,5 promila alkoholu.

Z kolei w niedzielny wieczór około godziny 18:00 jadąca przez Aleksandrów wraz z przyjaciółmi mieszkanka Biłgoraja zauważyła nietrzeźwego kierowcą samochodu marki Hyundai, który zaparkował przy jednej z posesji i powiadomiła o tym policjantów. Skierowani na miejsce funkcjonariusze na miejscu zastali kierowcę, który oświadczył, że przyjechał do kolegi. Przeprowadzone przez policjantów wykazało, że miał on w organizmie prawie 4 promile alkoholu.

Teraz dzięki czujności innych kierowców 43-latek i 38-latek staną przed sądem.

Apelujemy do kierowców o rozsądek i przypominamy konsekwencje prawne jazdy w stanie nietrzeźwości:

  • zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych od 3 lat do lat 15;
  • świadczenie na rzecz Funduszu Pomocy Pokrzywdzonym i Pomocy Postpenitencjarnej od 5 do 60 tysięcy złotych;
  • zagrożenie karą do 2 lat pozbawienia wolności.

młodszy aspirant Joanna Klimek

Powrót na górę strony