Wzorowa postawa wobec pijanego kierowcy
Dzięki zdecydowanej postawie świadków, pijany 63-latek z Lublina nie pojechał dalej swoim autem. Jazda wężykiem i zjeżdżanie na przeciwny pas ruchu zaniepokoiła dwóch mężczyzn, którzy postanowili ująć nietrzeźwego i uniemożliwić dalszą jazdę. Jak się okazało lublinianin miał ponad 2,5 promila alkoholu, a przyjechał do baru po… alkohol. To nie jedyny kierujący „na podwójnym gazie” podczas tego weekendu zatrzymany przez włodawskich policjantów.
Wczoraj tuż przed godziną 12:00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał zgłoszenie, że w miejscowości Grabniak został ujęty nietrzeźwy kierujący. Na miejsce zostali skierowani policjanci włodawskiej drogówki, którzy potwierdzili zgłoszenie. Z relacji świadków wynikało, że kierujący mazdą podczas jazdy nie mógł utrzymać prostego toru jazdy tak bardzo, że zjeżdżał na przeciwny pas ruchu stwarzając spore zagrożenie innym uczestnikom. Zgłaszający ujęli go pod barem uniemożliwiając dalszą jazdę i powiadomili Policję. Badanie alkomatem wykazało, że 63-letni lublinianin wsiadł za kierownicę swojej mazdy mając ponad 2,5 promila w organizmie.
To nie jedyny nietrzeźwy zatrzymany tego weekendu. W piątek wieczorem policjanci Ruchu Drogowego zatrzymali na ulicy Lubelskiej we Włodawie 49-latka, który wsiadł za kierownicę volkswagena z ponad 2 promilami w organizmie. O promil mniej miała z kolei 18-latka ze Świdnika, która wpadła wczoraj rano w ręce mundurowych w Okunince podczas jazdy renault.
Teraz wszyscy kierujący „na podwójnym gazie” odpowiedzą za swoje postępowanie przed sądem. Grozi im do 2 lat więzienia, konsekwencje finansowe oraz zakaz kierowania pojazdami. Natomiast na miano godnej naśladowania postawy zasługuje zachowanie 2 mężczyzn, którzy widząc pijanego na drodze uniemożliwili mu dalszą jazdę i powiadomili służby. Pamiętajmy, że tylko taka zdecydowana reakcja może mieć realny wpływ na bezpieczeństwo na drodze.
sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz