Aktualności

W pełni wiosny włamał się po sanki

Data publikacji 02.06.2021

Znane jest powiedzenie, że okazja czyni złodzieja, jednak jak się okazuje niejednokrotnie sprawcy kradzieży wybierają sobie tak zadziwiające cele, że zaskakują nawet samych stróżów prawa. Tak właśnie było w przypadku włamania do budynku gospodarczego w Opolu Lubelskim. Włamywacz rozbił kłódkę zabezpieczającą drzwi i ukradł znajdujące się wewnątrz … metalowe, przedwojenne sanki. Policjanci odzyskali skradzione mienie i zatrzymali 55-latka.

Do zdarzenia doszło na przełomie maja i czerwca tego roku. Policjanci zostali powiadomieni o tym, że nieznany sprawca rozbił kłódkę zabezpieczającą drzwi budynku gospodarczego jednej z opolskich posesji po czym ukradł z jego wnętrza przedwojenne, metalowe sanki.

Pracujący nad sprawą policjanci przewidywali, że sprawca mógł próbować sprzedać łup w punktach skupu złomu, zatem poszukiwania skradzionych sanek rozpoczęli od wizyt u prowadzących tego rodzaju działalność.

Działania funkcjonariuszy przyniosły znakomity rezultat i wkrótce udało się dotrzeć do 55 letniego mieszkańca gminy Opole Lubelskie, u którego w trakcie przeszukania odnaleźli skradzione sanki. Mężczyzna został zatrzymany i dziś usłyszał zarzuty kradzieży z włamaniem. Mieszkaniec gminy Opole Lubelskie przyznał, że skradzione sanki początkowo chciał sprzedać, jednak uznał, że zostawi je dla siebie.

Jak się okazało, 55 latkowi nie będzie dane nawet zimą zjeżdżać na przedwojennych sankach. Za dokonanie kradzieży z włamaniem grozi mu nawet do 10 lat więzienia.  

aspirant sztabowy Edyta Żur

 

 

Powrót na górę strony