Odpowiedzą za kradzież włazów do studzienek rewizyjnych
Bialscy policjanci zatrzymali dwóch mężczyzn podejrzanych o kradzieże pokryw studzienek rewizyjnych z ciągów komunikacyjnych w rejonie dworca kolejowego w Białej Podlaskiej. Jak się okazało łupem sprawców padły również elementy hydrauliczne i elektryczne na terenie byłego lotniska. Mężczyźni usłyszeli zarzuty, do których przyznali się, a o ich dalszym losie zadecyduje sąd. Kradzież zagrożona jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
Funkcjonariusze zajmujący się zwalczaniem przestępczości przeciwko mieniu bialskiej komendy jadąc pojazdem służbowym ulicą Kościuszki niemal najechali na otwartą studzienkę kanalizacyjną. Jak się okazało, w rejonie tego miejsca w trzech studzienkach rewizyjnych brakowało pokryw żeliwnych.
Szybka reakcja kryminalnych doprowadziła do dwóch sprawców kradzieży pokryw. Mężczyźni w wieku 41 i 30 lat, mieszkańcy gminy Terespol, zdążyli już sprzedać skradzione łupy.
Jak ustalili policjanci, ci sami mężczyźni w okresie od 8 do 24 maja bieżącego roku z terenu kompleksu wojskowego zabrali ponad pół tony żeliwnych rur i przewodów elektrycznych i również sprzedali na okolicznych złomowiskach.
Wczoraj mężczyznom ogłoszono zarzuty, do których popełnienia się przyznali. Skradzione mienie w części udało się odzyskać. O ich dalszym losie zdecyduje sąd. Przestępstwo kradzieży zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.
podinspektor Beata Miszczuk