Kolizja dwóch pojazdów ze zwierzyną leśną
Do kolizji dwóch pojazdów ze zwierzyną leśną doszło w Adampolu. Sarna wbiegła pod jadące audi, odbiła się od niego i następnie uderzyła w jadący z naprzeciwka seat. Apelujemy o ostrożność zwłaszcza, kiedy zbliżamy się do terenów leśnych czy odsłoniętych pól.
W nocy z czwartku na piątek dyżurny włodawskiej komendy otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Adampol, na drodze wojewódzkiej numer 818. Na miejscu policjanci wstępnie ustalili, że jadącemu od strony Wyryk kierującemu audi pod auto nagle wbiegło zwierzę leśne. Następnie odbiło się od pojazdu i uderzyło w jadący z naprzeciwka seat. Obydwaj kierujący jak i pasażerka seata – mieszkańcy gminy Wyryki – nie odnieśli obrażeń.
Cały czas apelujemy o zachowanie rozwagi i ostrożność na drodze, zwłaszcza wtedy kiedy zbliżamy się do terenów leśnych czy odsłoniętych pól. Właśnie w tych miejscach kierowca może nie mieć wystarczająco dużo czasu, aby bezpiecznie zahamować i ominąć zwierzę, które nagle pojawi się na drodze. Dlatego poniżej prezentujemy kilka ważnych zasad, które należy stosować, aby uniknąć zderzenia ze zwierzęciem:
- podróżując drogami leśnymi warto szczególną ostrożność zachować o zmierzchu i o świcie, wtedy bowiem zwierzyna jest najbardziej aktywna;
- należy bacznie obserwować pobocza drogi;
- trzeba pamiętać, że zwierzęta oślepione światłami reflektorów nie uciekają tylko najczęściej stają w bezruchu. Wtedy trzeba użyć kolejnego bodźca – klaksonu;
- należy uważać kiedy na drodze pojawi się jedno zwierzę, bo za nim mogą podążać inni członkowie stada;
- należy zwracać uwagę na znaki i poruszać się z prędkością, która pozwoli na bezpieczną reakcję w przypadku pojawienia się na drodze zagrożenia.
Jeśli jednak dojdzie do zderzenia z dziką zwierzyną, przede wszystkim należy zabezpieczyć miejsce, włączyć światła awaryjne i ustawić trójkąt ostrzegawczy. Następnie trzeba wezwać Policję i poinformować o miejscu i okolicznościach zdarzenia. Pod żadnym pozorem nie wolno zbliżać się do zwierzęcia, bo może być agresywne i nas zaatakować.
sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz