Aktualności

Policjanci i strażacy razem dla bezpieczeństwa nad wodą

Data publikacji 07.03.2021

Wiele osób w ostatnim czasie wybiera się na spacer nad zbiornikami wodnymi podziwiając piękno otaczającej nas przyrody. Jeszcze niedawno długo utrzymujące się ujemne temperatury sprawiły, że większe akweny stojącej wody skuła warstwa lodu i utrzymuje się ona do tej pory. Niestety niektórzy zapominają, że kilkudniowe ocieplenie doprowadziło do tego, że jej grubość diametralnie zmalała. W związku z tym policjanci wspólnie ze strażakami wyruszyli w teren, aby zadbać o bezpieczeństwo osób tam przebywających i przestrzegać przed wchodzeniem na taflę oraz reagować na niebezpieczne sytuacje.

Widok na zalew, w tle radiowozy straży i policji

Ostatnio można było zobaczyć osoby, które spacerowały po zamarzniętym zalewie w Kraśniku, wędkarzom zdarzało się wchodzić na lód i łowić tam ryby, spacerowicze ślizgali się i robili zdjęcia. Policjanci zawsze przestrzegają przed takimi potencjalnie niebezpiecznymi zachowaniami dlatego, że zawsze w takich sytuacjach ryzykujemy własnym życiem i zdrowiem.

Zasadnym jest odpowiedzieć sobie na pytanie czy warto. Policjanci z kraśnickiej komendy wraz ze strażakami z Państwowej Straży Pożarnej w Kraśniku postanowili jeszcze bardziej stanowczo zadziałać profilaktycznie patrolując rejony zagrożone. Mundurowi sprawdzają zagrożone miejsca, tłumaczą i ostrzegają przed niebezpieczeństwem związanym z wchodzeniem na lód, czy też zabawą na śliskim brzegu, a także łowieniem ryb na tafli.

Zdjęcie tafli lodu i patrolu straży pożarnej i policji

Z piątkowych obserwacji funkcjonariuszy wynika, że lód mimo iż na powierzchni wydaje się być gruby, to w rzeczywistości miejscami ma jedynie około 2-3 centymetry. Wejście na taką taflę może skończyć się jej załamaniem i wpadnięciem do zimnej wody, a cała sytuacja czyjąś tragedią. Wspólnie zadbajmy o to aby nikt nie ucierpiał, zwracajmy uwagę takim osobom, które lekceważą ostrzeżenia. Jeśli zauważymy natomiast, że ktoś uległ wypadkowi lub jest w sytuacji zagrażającej jego życiu, natychmiast wezwijmy pomoc dzwoniąc na numer alarmowy 112.   

młodszy aspirant Paweł Cieliczko

  • Zdjęcie patrolu i straży pożarnej koło zalewu
  • Zdjęcie patrolu i straży pożarnej koło zalewu
  • Zdjęcie przechodnia i patrolu
Powrót na górę strony