Aktualności

Jazda zakończona dachowaniem

Data publikacji 01.03.2021

O dużym szczęściu może powiedzieć 19 letni kierujący Toyotą oraz dwoje pasażerów, którzy po dachowaniu auta nie doznali poważnych obrażeń. W nocy w miejscowości Kowalin kierowca stracił panowanie nad pojazdem wskutek czego auto dachowało, uderzyło w betonowy przepust finalnie lądując w przydrożnym rowie. Jak tłumaczył policjantom przed samochód wybiegł dzik i chciał go ominąć.

W sobotę po 2 w nocy dyżurny w Kraśniku otrzymał informację o zdarzeniu drogowym w miejscowości Kowalin na drodze krajowej numer 74. Skierowany na  miejsce patrol zastał leżący w przydrożnym rowie mocno uszkodzony samochód marki toyota. Jak wynika z relacji 19 letniego kierowcy (mieszkańca Kraśnika), jadąc toyotą z dwojgiem pasażerów w pewnym momencie zauważył wbiegające przed maskę zwierzę – dzika. Aby uniknąć zderzenia wykonał gwałtowny manewr, stracił panowanie nad pojazdem, następnie dachował uderzając w betonowy przepust i zatrzymał się w przydrożnym rowie. Dwoje pasażerów zostało przewiezionych przez karetkę do szpitala. Kierowca był  trzeźwy, skończyło się na ogólnych potłuczeniach i obserwacji uczestników tego zajścia. Funkcjonariusze dzika nie odnaleźli.

młodszy aspirant Paweł Cieliczko

Powrót na górę strony