Reakcja sąsiadki zapobiegła tragedii
Płomienie wydobywające się z poddasza domu (gmina Hańsk) zauważyła wczoraj wieczorem sąsiadka, która powiadomiła służby i rodzinę nieświadomą zagrożenia w jakim się znajdują. Mieszkańcy bezpiecznie opuścili dom. Prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia.
Wczoraj wieczorem około godziny 19:00 dyżurny włodawskiej komendy otrzymał informację, z treści której wynikało, że w gminie Hańsk pali się dom jednorodzinny. Na miejscu prowadzona była akcja gaśnicza przez Straż Pożarną. Policjanci ustalili, że w domu przebywały cztery osoby. Płomienie wydobywające się z poddaszu domu zauważyła sąsiadka, która natychmiast powiadomiła służby oraz rodzinę, która nie była świadoma zagrożenia. Mieszkańcy bezpiecznie opuścili dom. Na szczęście nic nikomu się nie stało.
Policjanci ustalili, że prawdopodobną przyczyną pożaru było zaprószenie ognia od nieszczelnego komina.
Sierżant sztabowy Elwira Tadyniewicz