Nietypowa interwencja
Nietypową interwencję przeprowadzili kraśniccy policjanci wspólnie ze strażakami. Mieszkańców jednej z ulic w Kraśniku obudziły kłęby dymu i wysoki ogień znajdujący się przed domem jednej z sąsiednich posesji. Jak się okazało, to 31-latek postanowił w dość niekonwencjonalny sposób pozbyć się mebli, paląc je o północy w ognisku. Mężczyzna za stworzenie zagrożenia pożarowego został ukarany mandatem.
W piątek przed północą zaniepokojeni mieszkańcy jednej z ulic w Kraśniku zaalarmowali, że na jednej z pobliskich posesji płoną jakieś przedmioty, a ogień sięga nawet 3 metrów. Na miejsce przyjechała powiadomiona straż pożarna oraz policjanci.
Kłęby dymu i ogień były widoczne już z daleka. Okazało się, że to 31-letni mieszkaniec posesji przed domem chciał spalić swoje meble. 31 latek zaskoczony był wizytą mundurowych o północy. Najwidoczniej nie przeszkadzał mu też fakt, że w pobliżu znajdują się zabudowania mieszkalne.
Strażacy szybko ugasili ogień. Mężczyzna za stworzenie zagrożenia pożarowego został ukarany przez policjantów mandatem w wysokości 500zł.
młodszy aspirant Paweł Cieliczko